Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Postawią na tych, którzy chcą, a nie tylko są

BK
Co zadecydowało o spadku Fabloku z V ligi krakowsko-wadowickiej?

Rozmowa z prezesem KP Chrzanów TOMASZEM ANTONIKIEM

- Na wynik sportowy złożyło się kilka czynników. Patrząc na statystyki pewnie jednym z bardziej istotnych było rozgrywanie spotkań na stadionie w Trzebini. Ruszając do rozgrywek, byliśmy jednak świadomi, że nie będzie nam towarzyszył tzw. atut własnego boiska. W tym miejscu chciałbym szczególnie podziękować panu burmistrzowi Trzebini i włodarzom klubu z Kościuszki 33. Osobiście uważam, że w psychice pozostał trudny start, porażki z lokalnymi rywalami w stosunku 0-1 oraz kilka pogubionych punktów w doliczonym czasie. Jak ważne to były punkty, widać teraz, patrząc na tabelę. Uważam, że nie czas i pora na tłumaczenia, trzeba szybko wyciągnąć wnioski i dokonać odpowiednich korekt.
Jak ocenia Pan poszczególne formacje?
- Jeśli chodzi o ocenę piłkarską poszczególnych formacji, to raczej trener powinien stanąć tutaj do tablicy. Uważam jednak, że w każdej trochę brakowało. Nawet pomimo znakomitej postawy Łukasza Gielarowskiego w dwóch ostatnich meczach, nie udało nam się żadnego z nich wygrać. Jako prezes mogę wyrazić opinię na temat postawy mentalnej poszczególnych zawodników. Cieszy mnie, że kilku zawodników pozostało w klubie, pomimo wizji tułaczki pomiędzy obiektami sportowymi. Kilku z nich też godnie reprezentowało barwy żółto-biało-niebieskich. Szkoda jednak, że kilku pozostałych, pomimo wcześniejszych deklaracji, ciągnęło ten przysłowiowy wózek w innym kierunku. Mając taką wiedzę przed sezonem podziękowalibyśmy im wcześniej, dając szansę reprezentowania barw naszej drużyny innym zawodnikom.
Jaki jest plan po spadku?
- Z pewnością na stanowisku trenera pierwszego zespołu pozostanie Paweł Olszowski. Ma bogaty warsztat trenerski i wizję na prowadzenie tej drużyny. Zresztą wśród wielu przedstawicieli mediów i rywalizujących z nami klubów panuje przekonanie, że Fablok prezentował się nie gorzej niż wiele drużyn, które z łatwością utrzymały się w lidze. Jeśli chodzi o obsadę trenerską drużyny rezerw i grup młodzieżowych, to mamy kilka alternatyw, jednakże stosowne decyzje zostaną podjęte zaraz po naszych powrotach z wakacji. Oczywiście w kadrze pierwszego zespołu dojdzie do kilku nieuniknionych zmian. Chcemy współpracować z tymi co chcą, a nie tym którzy są. Zdecydowana większość zawodników zadeklarowała chęć pozostania w klubie. Rozmawiamy też z kilkoma zawodnikami, którzy są zainteresowani reprezentowaniem naszych barw. Wracając do tematu dalszych planów klubu to wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że począwszy od nowego sezonu Fablok będzie występował na boisku w Kościelcu, gdzie aktualnie wykonywane są prace związane z grodzeniem obiektu i montażem trybun.
Rozmawiał: (BK)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski