Powiat krakowski podtopienia niemal we wszystkich gminach. Prądnik wychodzi z koryta, wzbiera Rudawa i Skawinka

FLESZ - Zbliża się lipcowa fala upałów

W Krzeszowicach o godzinie 1 w nocy piorun uderzył w jedno z najładniejszych drzew na Rynku. Wywróciło się - informuje Kacper Ropka, mieszkaniec Krzeszowic.

Strażacy z wielu jednostek OSP w powiecie krakowskim mieli mnóstwo interwencji. Mieszkańcy narzekali, że nie sposób dodzwonić się do straży pożarnych. Wszyscy usuwali powalone drzewa i gałęzie blokujące drogi i zabezpieczali tereny nad rzekami.

Praktycznie nią ma gminy, w której nie byłoby szkód nocnej nawałnicy. A od rana wody wciąż spływają z pól i dróg do rzek, których koryta są już wypełnione. Prądnik wylewa w Ojcowie, zagraża Zielonkom. Na Skawince i Rudawie są stany ostrzegawcze, a jeszcze przez kilka godzin wody mogą się podnosić, mogą zostać przekroczone stany alarmowe - informuje dyżurny w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Krakowie.

Mieszkańcy starają się chronić domy. Podwórka w wielu miejscach są podtopione. Na drogach przepusty pozatykane mułem, naniesionymi śmieciami i gałęziami. Od powalonych drzew oraz podtopień nieprzejezdne są drogi m.in. powiatowa w Batowicach w gminie Zielonki i w Kończycach w gminie Michałowice.

Dłubnia po południu w czwartek przekroczyła stan ostrzegawczy. W Urzędzie Gminy w Zielonkach uruchomiono punkt informacji o pobieraniu worków na piasek, który został zlokalizowany jest w sołectwach w miejscach wskazanych przez sołtysów.

Sytuacja jest rozwojowa, interwencji i problemów z podtopieniami może być jeszcze więcej - słyszymy w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Starostwie Powiatowym w Krakowie.