Powiat myślenicki. Maseczki z mocą pomagania, czyli jak zebrać pieniądze na respiratory

FLESZ - Zobacz, jak rozprzestrzeniała się epidemia w Polsce

Wystarczyło słowo zachęty ze strony nauczycieli Przedszkola Samorządowego nr 1 w Dobczycach, aby od przebywających teraz w domach przedszkolaków wpłynęło kilkadziesiąt zdjęć ich prac. Każda z nich to dziecięce podziękowanie za pracę lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów, policjantów, strażaków, listonoszy, piekarzy, sprzedawców i wszystkich pozostałych, którzy nie mogą pracować zdalnie z domów, a dzięki ich pracy pozostali mogą czuć się bezpiecznie.

Dorośli nie pozostają w tyle i starają się wspomóc lekarzy, pielęgniarki oraz pacjentów w szczególności tych z myślenickiego szpitala. Robią to na różne sposoby. Produkująca w Dobczycach słodycze firma „Wawel” przekazała 1500 słodkich paczek dla personelu myślenickiego szpitala dziękując za zaangażowanie i oddanie.

Z kolei radni i sołtysi gminy Wiśniowa przeznaczając na to część swoich diet razem z wójtem gminy, który dołączył do ich akcji i dorzucił się z własnej pensji, zakupili kilkaset masek FFP dla lekarzy, pielęgniarek i ratowników medycznych ze szpitala w Myślenicach.

Pomoc przychodzi też ze strony Centrum Społecznego Rozwoju "Kotłownia", którego aktywiści drukują dla lekarzy przyłbice ochronne.

Akcje są coraz bardziej pomysłowe, bo za jednym razem można pomóc szpitalowi i sobie. Tak właśnie działa „PoMOCnaMaseczka”, która właśnie ruszyła, a ma na celu zbiórkę pieniędzy na zakup przenośnych respiratorów dla szpitali: w Myślenicach i Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Żeromskiego w Krakowie, a konkretnie dla Dziecięcego Oddziału Chorób Infekcyjnych i Pediatrii.

Pieniądze na nie będą pochodzić ze sprzedaży maseczek, które szyją wolontariusze z gotowych wykrojów podarowanych przez firmę As-Garnitex. Ta na co dzień szyje garnitury, ale w czasie pandemii głównie maseczki i działa charytatywnie. Już w ubiegłym tygodniu przekazała je m.in. do myślenickiego szpitala, który to gest bardzo pozytywnie zaskoczył pracujących tam lekarzy.

- Można się zaangażować w pomoc na trzy różne sposoby: wpłacając 10 zł, bo tyle wynosi koszt jednej maseczki, lub więcej i kupić maseczkę dla siebie, można też wpłacić 10 zł lub więcej kupując w ten sposób ile się chce maseczek dla wybranego prze siebie szpitala, które dostarczymy z pomocą kurierów InPost, a wreszcie można też wpłacić dowolną kwotę, która tak jak 100 proc. przychodów z maseczek zostanie przeznaczona ma zakup respiratorów. Nie mamy żadnych ukrytych opłat, wynagrodzeń, prowizji itp. Produkty dostarcza nam As-Garnitex, logistykę zapewnia InPost, a resztą, czyli szyciem i promocją zajmują się wolontariusze – mówi Krystian Stopka, współorganizator akcji.

O wpłaty darowizn na konto myślenickiego szpitala z przeznaczeniem na zakup respiratorów (72 1240 5051 1111 0000 5237 6317 z dopiskiem-tytułem „Darowizna-respirator”) zaapelował też w tym tygodniu myśleniczanin Jurek Fedirko. Jego apel w mediach społecznościowych udostępniło do wczoraj prawie 800 osób.

W tym samym czasie myślenicka firma projektowa Archon + poinformowała, że przekazała na rzecz szpitala 80 000 zł na zakup dwóch respiratorów transportowych.

Respiratory to sprzęt niezbędny do walki z koronawirusem, ponieważ często w przypadku zakażenia nim u pacjentów dochodzi do niewydolności oddechowej. Szpital sam również je dokupuje. Z przekazanej mu niedawno puli 2,2 mln zł (1,7 mln zł z budżetu państwa i 0,5 mln zł z budżetu powiatu) zakupił ich już m.in. siedem respiratorów (stacjonarnych i transportowych).