MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powrót nocnych tramwajów?

Redakcja
Nocne tramwaje to dodatkowy koszt dla miasta. Krakowa nie stać na taki luksus, jaki jest w Poznaniu. Fot. Anna Kaczmarz
Nocne tramwaje to dodatkowy koszt dla miasta. Krakowa nie stać na taki luksus, jaki jest w Poznaniu. Fot. Anna Kaczmarz
- Miasto o dużych aspiracjach powinno dążyć do poprawy komunikacji nocnej, a w przypadku Krakowa można tego dokonać poprzez wprowadzenie nocnych tramwajów - uważa Marek Bauer z Politechniki Krakowskiej.

Nocne tramwaje to dodatkowy koszt dla miasta. Krakowa nie stać na taki luksus, jaki jest w Poznaniu. Fot. Anna Kaczmarz

KOMUNIKACJA. Od 26 lat w Krakowie nie funkcjonują nocne linie tramwajowe. Wrócą, jeśli będą na nie pieniędze.

 Jest współautorem projektu zmian siatki połączeń w komunikacji zbiorowej w Krakowie, czyli tzw. remarszrutyzacji, który zawiera wprowadzenie dwóch nocnych linii tramwajowych, przecinających miasto ze wschodu na zachód i z południa na północ. Pierwsza z nich miałaby prowadzić ze Wzgórz Krze-sławickich do Bronowic, a druga z Bieżanowa do Krowodrzy Górki.

- Oceniliśmy, że powrót nocnych tramwajów jest jak najbardziej wskazany. Wystarczy popatrzeć na obecne napełnienie nocnych autobusów. We wszystkich czterech wariantach remarszrutyzacji wprowadziliśmy więc dwie linie całonocne, które kursowałyby na najważniejszych kierunkach. Ich funkcjonowanie miałoby sens, gdyby takie tramwaje jeździły z częstotliwością nie rzadszą niż co pół godziny - mówi Bauer. Zaznacza, że nocne tramwaje byłyby uzupełnieniem istniejącej nocnej komunikacji autobusowej. - Uznaliśmy, że lepiej wprowadzić nocne tramwaje niż zwiększać liczbę autobusów. Nie mają one takiej pojemności. Poza tym, trzeba byłoby zatrudniać do nich dodatkowych kierowców - wyjaśnia Bauer. Dodaje, że projekt remarszru-tyzacji uwzględnia również wydłużenie godzin pracy linii dziennych. Wszystko zależałoby od zapotrzebowania. - Niektóre z nich mogłoby jeździć nawet do północy - informuje.

Jakie są szanse na wprowadzenie nocnych tramwajów w Krakowie jeszcze w tym roku?

- Wszystko zależeć będzie od finansów. Na razie nie mamy na to pieniędzy. Radni zmniejszyli przecież w budżecie miasta pieniądze na komunikację o 3,8 mln zł - mówi Joanna Niedziałkowska, dyrektor Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Przyznaje, że nocne linie mogłyby się pojawić jedynie w przypadku wprowadzenia remarszrutyzacji. Na razie jest ona konsultowana w dzielnicach.

Jeżeli miasto zdecydowałoby się na jej zastosowanie od połowy roku, to musiałoby tak zmienić taryfę biletową, aby znaleźć dodatkowe pieniądze na nowe rozwiązania.

W związku ze zmianą siatki połączeń mogłyby więc zostać zlikwidowane przykładowo bilety na jedną albo dwie linie, a pozostawione tylko bilety okresowe na sieć. Eksperci, którzy przygotowali projekt zmian zarekomendowali wariant I z częstotliwością zatrzymywania się tramwajów dziennych na przystankach co 6 i 12 minut.

Historię nocnej komunikacji tramwajowej w Krakowie niedawno obszernie w biuletynie MPK "Przewoźnik Krakowski" przedstawił Jacek Kołodziej. Utworzono ją w marcu 1948 roku. Nocne tramwaje miały takie samo oznaczenie jak w ciągu dnia i jeździły niemal zawsze po tych samych trasach. Różnica była taka, że w godz. 23-5 obowiązywała w nich dwukrotnie wyższa opłata. W połowie lat 80. katastrofalny stan torowisk wymuszał częste ich nocne naprawy. Przeszkadzały w tym nocne tramwaje. Najpierw więc w 1984 roku przestały jeździć do Nowej Huty, a dwa lata później zlikwidowano całą nocną komunikację tramwajową w Krakowie. Oficjalnie tłumaczono to hałasem powodowanym przez tramwaje. Jacek Kołodziej zaznacza jednak, że do dziś nie przedstawiono żadnego wyniku pomiaru hałasu i porównania tramwajów oraz autobusów.

Przykładem , że nocny tramwaj się sprawdza jest Poznań, mający mniejszą liczbę mieszkańców. Tam nocą jeździ tramwaj na jednej linii co pół godziny. - Kursuje on na linii szybkiego tramwaju. Cieszy się powodzeniem, bo w bliskim położeniu przystanków mieszka około 100 tysięcy mieszkańców. Tramwaj jest wsparciem nocnych autobusów. Dojeżdżają one do centrum promieniście z różnych kierunków miasta - informuje Iwona Gajdzińska, rzecznik MPK w Poznaniu.

Piotr Tymczak

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski