Na unieważnienie procedury złożyły się dwie przyczyny. Po pierwsze komisja przetargowa po analizie dokumentów odrzuciła trzy najtańsze oferty. Z kolei te, które pozostały, były zbyt drogie. - Okazało się, że jedna przydomowa oczyszczalnia kosztowałaby około 22 tys. złotych. Uznaliśmy, że to za drogo - mówi wójt Koszyc Stanisław Rybak.
Ceny proponowane przez firmy, które odpowiedziały na pierwsze ogłoszenie, wahały się od niespełna 700 tysięcy do 1,2 mln złotych. Gmina w budżecie zabezpieczyła na ten cel 800 tys. złotych. Termin składania ofert w drugim przetargu mija 15 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?