MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PRL trwa w szkołach

Redakcja
Na czym polegał kłopot z przemysłem w PRL? Na tym, że było bardzo dużo pracowników – a robić nikomu się nie chciało. Bo była to gospodarka państwowa.

Janusz Korwin-Mikke: W PROSTYM ZWIERCIADLE

A jak jest dziś? Jak donosi „Gazeta Prawna” ze szkolnictwem jest bardzo źle: przedszkola pogłębiają dysproporcje, podstawówki uczą pod testy, a gimnazja są przeładowane. Nauczyciele szufladkują, segregują i demotywują uczniów. To prowadzi do problemów wychowawczych w gimnazjum, a w liceum do małej aktywności młodzieży.

Na jednego nauczyciela przypada dziś 10,5 ucznia (w Unii Europejskiej: 16). Gdyby szkoły były prywatne, to klasy byłyby jedenastoosobowe – i wszystko by grało. Bo kapitalista wyzyskuje pracowników, nie marnuje ich czasu. Dziś klasy są trzydziestoosobowe – co oznacza, że nauczyciele dwie trzecie czasu spędzają w pokojach nauczycielskich.

Połowa nauczycieli wybrała ten zawód, bo... mało godzin pracy i długie wakacje. Wyjątkowo negatywna selekcja!

A jednocześnie mamy 450 tysięcy urzędników – o 449,5 tysiąca za dużo. Wśród nich na pewno są ludzie, którzy marnują się, zatruwając powietrze w okolicach powierzchni stołków.

Sprywatyzować szkoły, wywalić zbędnych urzędników – i szkolnictwo od razu stanie na nogi. Już prywatni właściciele, konkurując o ucznia, niezdatnych do zawodu powyrzucają.

Spokojna głowa!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski