Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy z wodą występują nie tylko w czasie suszy. Przekonują się o tym mieszkańcy dwóch gmin

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
W Lipniku (gm. Wiśniowa) i w gminie Raciechowice zorganizowano zastępcze punkty poboru wody
W Lipniku (gm. Wiśniowa) i w gminie Raciechowice zorganizowano zastępcze punkty poboru wody Fot. Lucyna Nenow / Polska Press
Po ostatnich intensywnych opadach w gminach Wiśniowa i Raciechowice z kranów leci zmętniała woda. Doraźnie zorganizowano zastępcze punktu pobory wody, ale mają też zajść inne zmiany, które zapobiegną problemom na przyszłość.

FLESZ - Uczniowie boją się COVID-19

W Lipniku w gminie Wiśniowa w tym miesiącu już drugi raz gmina zaleciła używanie wody z kranu wyłącznie do celów gospodarczych, a do celów spożywczych korzystać z tej z podstawionych beczkowozów.
Za każdym razem problem z mętnością pojawiał się po intensywnych deszczach. Mieszkańcy dopytują czy w takiej sytuacji nie można Lipnikowi nie można by podawać wody z ujęcia w Kobielniku. Dla gminnych urzędników to dylemat trudny do rozstrzygnięcia, bo wtedy może zabraknąć właśnie mieszkańcom Kobielnika i tzw. górnej części Wiśniowej. Dlatego gmina Wiśniowa zdecydowała o modernizacji dwóch ujęć w Lipniku. Na ogłoszony przetarg odpowiedziała jedna firma. Jej oferta przekracza kwotę, jaką ma zabezpieczoną gmina, dlatego na najbliższej sesji Rady Gminy radnym zostanie zaproponowane przesunięcie środków w Wieloletniej Prognozie finansowej tak, aby móc podpisać umowę i zrealizować to warte 458 tys. zł zadanie. Jedno ujęcie miałby zostać zmodernizowane w tym roku, a drugie do końca kwietnia przyszłego roku. Niezależnie od tego gmina Wiśniowa przygotowuje się do połączenia na granicy Lipnika i Zasani swojego wodociągu z wodociągiem Miejskiego Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Myślenicach po to, aby móc uzupełniać zasoby wody kupując ją od MZWIK.

Podobny problem wystąpił w tym tygodniu w gminie Raciechowice. Po tym jak po opadach, pochodząca z jedynego ujęcia w gminie ujęcia woda, stała się mętna gmina zaapelowała o nieużywanie jej do celów spożywczych i podstawiła beczkowozy. W czwartek (15 października) okazało się, że nie było w niej bakterii z grupy coli. Parametry fizykochemiczne mają być znane w poniedziałek (19 października).
W mediach społecznościowych nie zabrakło pytań mieszkańców o to dlaczego tak się dzieje, skoro już od dłuższego czasu gotowa jest magistrala, którą wybudowano właśnie po to, aby mogła nią popłynąć woda z ujęcia w Dobczycach należącego do MPWIK w Krakowie.

Wójt Wacław Żarski zapowiada, że w przyszłym tygodniu powinno już dojść do rozmów w sprawie zawarcia porozumienia o zakupie wody od krakowskiej spółki. - Nie potrafię dziś powiedzieć jaka będzie jej cena, ale na pewno mieszkańcy, którzy płacą dziś za eksploatację naszej gminnej sieci wodociągowej muszą się liczyć z tym, że dojdzie do tego cena zakupu wody. Poza tym trzeba też będzie w stawce uwzględnić straty, których nie sposób będzie uniknąć, bo nasza wspominana już sieć ma już 20 lat – mówi wójt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski