Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profanacja czy złom

GM
Kilkadziesiąt metrów od ogrodzenia nowej części andrychowskiego cmentarza komunalnego znajduje się składowisko nagrobków z tablicami pamiątkowymi i połamanymi krzyżami. Niektórych mieszkańców niepokoi fakt, że w sąsiedztwie miejsca pamięci o zmarłych, jakim jest cmentarz, urządzono tego typu wysypisko.

W Andrychowie

   Od osób odwiedzających andrychowską nekropolię odebraliśmy już kilka telefonów w tej sprawie. Wszyscy skarżyli się, a nawet potępiali zarządcę cmentarza, że w ten niezbyt gustowny sposób "rozprawia" się ze starymi pomnikami. - Najgorsze jest to, że wysypisko znajduje się niedaleko grobów, tuż obok drogi uczęszczanej przez mieszkańców. W pobliżu miejsca pamięci o zmarłych łamane są nagrobki, tablice pamiątkowe i krzyże - mówi jeden z czytelników.
   Inny zauważa, że całe składowisko znajduje się w pobliżu potoku Wieprzówka. - A jak potok wystąpi z koryta, to zaleje to wysypisko, a może nawet niektóre lżejsze płyty popłyną w dół do miasta?
   Zarządca andrychowskiego cmentarza - Zakład Gospodarki Komunalnej - zna sprawę, ale nie może nic zrobić. Składowisko znajduje się na terenie prywatnym, a stare nagrobki składają tam właściciele zakładu kamieniarskiego, którzy świadczą usługi na rzecz cmentarza. - My nie mamy z tym nic wspólnego. Ale skoro są takie sygnały, to zwrócimy na to uwagę. Być może uda się te płyty usunąć i nie będą "raziły" - usłyszeliśmy.
   Tomasz i Mirosław Borgoszowie w zakładu kamieniarskiego znajdującego się vis a vis cmentarza przyznają, że to na ich działce znajduje się składowisko. Stare grobowce, płyty nagrobkowe z krzyżami i pamiątkowymi napisami traktują jako cmentarny złom. - Być może tak jest, bo na co dzień się tym zajmujemy. Ktoś, kto od czasu do czasu odwiedza cmentarz, faktycznie może poczuć się urażony - przyznają.
   Dodają, że działka jest ich własnością, a pozostałości po rozebranych grobowcach pomagają w jej wyrównaniu, bo działka znajduje się na uskoku. - To wszystko zostanie przysypane ziemią. Na razie wyrzucamy tam płyty, ale tylko za zgodą właścicieli grobów. Są tam też krzyże i tablice pamiątkowe. Czy to jest profanacja? Pytamy w takim razie - co mamy z tym złomem zrobić? Taki pomnik spełnia swoją funkcję tylko na cmentarzu. Poza nim jest po prostu odpadem, bo do powtórnego użycia przecież się nie nadaje - przekonują właściciele zakładu kamieniarskiego.
(GM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski