Proszowice. Hodowcy zwierząt ze świętym Franciszkiem na sztandarze

Polka najpiękniejsza na świecie

- Przez te dwa ostatnie lata działalność naszego stowarzyszenia była nieco uśpiona, ale staraliśmy się jakoś przetrzymać ciężki czas i dzisiaj, z okazji Dnia Świętego Franciszka, znowu możemy się spotkać – mówi prezes Stowarzyszenia Zielononóżka Waldemar Bucki.

Zanim doszło do poświęcenia sztandaru msza w intencji hodowców została odprawiona w proszowickim kościele. Po jej zakończeniu na miejskim rynku proboszcz ks. Jan Zwierzchowski poświęcił przyniesione na okolicznościową wystawę zwierzęta: głównie gołębie rasowe i drób wyhodowany w podproszowickich gospodarstwach przez pasjonatów drobnego inwentarza.

- Większość tych osób to są ludzie bardzo pozytywnie zakręceni ludzie. Tacy jak profesor Andrzej Dubiel, który mógłby sprzedawać z zyskiem działki budowlane, a trzyma cały swój grunt na potrzeby zwierząt. Hodowcy wymieniają się doświadczeniami, pomagają ratować zagrożone gatunki, ale ale też rozwijają biznes lokalny. To oni dali początek giełdzie zwierząt na placach Ek-Rolu, która się rozwinęła na całą południową Polskę – mówi burmistrz Proszowic Grzegorz Cichy.

Dzisiaj swoja siedzibę na terenie Ek-Rolu ma nie tylko Stowarzyszenie Zielononóżka, ale też miejscowy oddział Polskiego Związku Hodowców Gołębi Pocztowych. Na honorowym miejscu w tej siedzibie będzie zapewne ulokowany nowy sztandar orgamizacji ufundowany ze składek jej członków i darczyńców, a przekazany podczas uroczystości w czuszowskim Gościńcu. Nowy symbol będzie towarzyszył najważniejszym lokalnym uroczystościom kościelnym, państwowym i branżowym.

W obchody niedzielnego święta włączyły się również panie z lokalnych kół gospodyń, które prezentowały regionalne stroje i częstowały wiejskimi wyrobami. Koncert dla uczestników wydarzenia dała Magdalena Sowa-Zyzańska.