Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Najwięksi dłużnicy zostaną eksmitowani

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Eksmisja może oznaczać konieczność przeprowadzki do Bobina
Eksmisja może oznaczać konieczność przeprowadzki do Bobina Fot. Aleksander Gąciarz
Rekordziści nie płacą wiele lat i zalegają po kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Działania zainicjowane na początku obecnej kadencji samorządu, których celem miało być zmniejszenie zaległości lokatorów mieszkań komunalnych, nie przyniosły oczekiwanych skutków. W ciągu dwóch lat łączna suma zaległości zwiększyła się z około 570 do 600 tys. złotych.

Groźby eksmisji - wtedy jeszcze werbalne - podziałały na krótko. Dłużnicy spłacali swoje zaległości przez 3-4 miesiące, po czym wszystko wróciło do normy i zaległości znów zaczęły narastać. - Wyczerpaliśmy już wszelkie możliwości. Staraliśmy się wyciągać rękę do osób zalegających. Z każdą z nich rozmawialiśmy. Pytaliśmy o możliwości spłaty. Na początek zawarliśmy ugody, które polegały na spłacie zaległości w ratach. Pomogło to na krótko - mówi zastępca burmistrza Proszowic Iwona Latowska.

Zgodnie z uchwałą oddłużeniową podjętą przez Radę Miejską osoba, która spłaciłaby zaległości w 12 ratach, miałaby umorzone całe odsetki. Nikt tego warunku nie spełnił.

- Wprowadziliśmy możliwość odpracowania długu, ale też nikt nie wyraził takiej woli - słyszymy.

Zasoby mieszkaniowe gminy Proszowice to ponad 150 lokali. Większość ich mieszkańców regularnie płaci czynsz. Dłużnicy to margines. - Jednak jest to szeroki margines - nie kryje Iwona Latowska.

Rekordziści mają zaległości sięgające 7-8 lat i kwot nawet około 50 tysięcy. To właśnie oni w pierwszej kolejności muszą liczyć się z eksmisjami. Wobec jednego z nich (zaległość 47 tys. zł) gmina posiada już sądowy tytuły wykonawczy. Wyrok jest prawomocny i eksmisja może nastąpić w każdej chwili. Dłużnik - zgodnie z decyzją sądu - zostanie przeniesiony do lokalu socjalnego, gdzie opłaty (ale i komfort) są dużo niższe. Będzie to oznaczało również konieczność wyprowadzenia się z Proszowic na wieś, gdyż tylko tam gmina posiada wolne mieszkania socjalne.

Sprawy trzech innych lokatorów są jeszcze w sądach. Zaległości w tych wypadkach wynoszą po kilkanaście tysięcy złotych. W siedmiu przypadkach sprawy są na etapie procedury komorniczej.

Iwona Latowska mówi, że rozmowy z dłużnikami i decyzje o wszczęciu procedury eksmisyjnej, nie są łatwe. Zalegający z reguły tłumaczą się chorobami i niskimi dochodami. Z drugiej strony - jak twierdzi - wielu z nich stać na papierosy, czy alkohol. - Zapewniam, że nie ma takiej sytuacji, w której eksmisje dotyczyłaby rodziny z małymi dziećmi. Na pewno nie dojęlibyśmy decyzji o wszczęciu procedury eksmisyjnej w sytuacji, gdyby nagle __rodzice, albo osoba utrzymująca rodzinę poważnie zachorowała. Wtedy staralibyśmy się pomóc - zapewnia wiceburmistrz.

Zwolnione lokale komunalne mogą zostać przyznane osobom oczekującym na ich przydział lub wystawione na sprzedaż.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 4

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski