Proszowice. Nowe stowarzyszenie chce bawić jazdą. Oto Ride&Fun

Ride&Fun to stowarzyszenie, które niedawno wyodrębniło się z grupy motocyklowej Jazda. Na jego czele stoi Janusz Karczewski, a członkowie i założyciele deklarują, że nastawiają się na szerszy profil działalności.

- Jesteśmy grupą eventową, nastawioną na organizację tego typu wydarzeń jak dzisiejsze. W obecnej formie jest nam łatwiej przeprowadzać tego typu inicjatywy – deklaruje Piotr Oraczewski.

Członkami stowarzyszenia są nie tylko amatorzy motocykli, ale też miłośnicy samochodów. W grupie jest didżej, który odpowiada za muzykę i nagłośnienie oraz osoba, która dba o stronę gastronomiczną. A gdy do tego doliczyć jeszcze współpracę z policją i strażą pożarną oraz zaprzyjaźnionymi grupami o podobnym profilu, jest wszystko co potrzeba do organizacji dużej imprezy.

Niedzielna prezentacja możliwości stowarzyszenia wypadła bardzo pozytywnie. Kto nie dowiedział się o wydarzeniu z mediów społecznościowych czy anonsów prasowych, dowiedział się podczas przedpołudniowego przejazdu ulicami miasta. A potem już zaczęły się pokazy na placu targowym. Motocyklowe akrobacje prezentowali członkowie grupy Stunt Rzeszów. Można było wsiąść do symulatora dachowania lub obejrzeć pokaz udzielania pierwszej pomocy. Największym zainteresowaniem cieszyły się jednak przejażdżki typu drift taxi po placu targowym. I choć niektórzy po takim przejeździe opuszczali samochody jakby lekko pobladli, to kolejka chętnych ustawiała się przez kilka godzin. W rolę taksówkarzy wcielili się członkowie grupy git_familia_drift z Nowego Brzeska.

- To nasza druga tego typu impreza w tym miejscu (poprzednia odbyła się pod szyldem Jazdy – przyp. aut.). Do tej przygotowaliśmy się lepiej. Chcieliśmy, aby atrakcji było więcej, żeby przyciągnąć większą ilość ludzi – mówi Zbigniew Makola.

W ponieważ celem nadrzędnym wydarzenia była pomoc dla WOŚP nie mogło zabraknąć licytacji sportowych i motoryzacyjnych pamiątek oraz koncertu (grał zespół Nowator). Zebrana kwota wyniosła 14,5 tysiąca złotych.

- Mamy nadzieję, że te nasze imprezy jeszcze bardziej rozkręcą. Na wiosnę planujemy rozpoczęcie sezonu motocyklowego. Będziemy o wszystkim informować - zapowiada Piotr Oraczewski.

Bądź bezpieczny, zadbaj o życie!