Jak sama nazwa wskazuje głównym elementem działalności towarzystwa są wyjazdy turystyczne. Podczas prezentacji, którą z okazji jubileuszowego spotkania przygotowała Dorota Dąbrowska, można się było przekonać, że do członków TTR pasuje określenie obieżyświaty. Poza zwiedzaniem polskich atrakcji turystycznych byli na Węgrzech i Słowacji, we Włoszech, w Szwecji, Słowenii, Danii i Niemczech.
- Dzięki nim zwiedziłam spory kawałek Europy oraz mnóstwo ciekawych miejsc w Polsce – mówi jedna z „tuturystek”.
Wody przemierzali statkami, kajakami, na tratwach i pontonach. Lądem podróżowali autokarami, pociągami, drezyną, konno i na taczkach. No i oczywiście na rowerach, bo letnia wyprawa na dwóch kółkach do Racławic to żelazny punkt każdorocznego kalendarza.
Nawet osoby, które do towarzystwa nie należą, znają organizację z takich wydarzeń jak „wianki” (galerię z imprezy zorganizowanej w 2019 roku można obejrzeć poniżej), czy „powitanie jesieni”. Są one zawsze połączone z występami młodzieży, zaproszonych zespołów folklorystycznych, piknikiem strzeleckim itp. Niektóre z inicjatyw, które pojawiły się po raz pierwszy na imprezach TTR, z czasem zaczęły żyć własnym życiem. Są to choćby zloty motocyklistów, czy święto ogórka.
- Pamiętam, że gdy 15 lat temu przyjechali do mnie pierwszy raz, dało się zauważyć w tych ludziach ogromny potencjał i mnóstwo pomysłów. Myślę, że dzisiaj Małopolska Organizacja Turystyczna mogłaby brać przykład z proszowickiego Towarzystwa Turystyki Regionalnej – mówi były wicemarszałek Małopolski Wojciech Kozak, który również został zaproszony na jubileuszowe spotkanie do domu weselnego Anna w Opatkowicach.
Liczba członków towarzystwa zmienia się, ale prezes Anna Kowalska podkreśla, że tych, którzy przychodzą, jest więcej niż tych, którzy rezygnują.
- Pozyskiwanie nowych członków odbywa się na zasadzie poczty pantoflowej. Znajomi polecają naszą organizację znajomym, ci kolejnym osobom i tak dalej . Działamy prężnie, ale to jest wspólny wysiłek. Na swoją działalność nie otrzymujemy dotacji, wszystko pokrywamy z własnych składek i wpłat. Piszemy też wnioski o przyznanie środków będących do dyspozycji Urzędu Marszałkowskiego – wylicza Anna Kowalska. Właśnie z puli Mecenatu Małopolski mogło zostać sfinansowane jubileuszowe spotkanie połączone z obchodami Nocy Świętojańskiej.
Mimo 15 lat działalności towarzystwo nie doczekało się własnej siedziby. Przez cały ten czas organizacja korzystała z pomieszczeń Koła Łowieckiego, Cechu, ostatnio organizuje zebrania i spotkania w bezpłatnie udostępnianej sali konferencyjnej Urzędu Gminy i Miasta. Nie jest to jednak szczyt marzeń.
- Ubolewam nad tym, bo na wsiach koła gospodyń czy strażacy mają swoje świetlice i remizy, a my nie mamy swojego własnego kąta – mówi Anna Kowalska.
W tym roku TTR poza kilkoma wycieczkami planuje jeszcze zorganizować piknik strzelecki, wyprawę rowerową do Racławic i grudniowe spotkanie opłatkowe.
- Są bezcenne i piękne. Małopolska ma ich najwięcej w Polsce! Zobacz!
- Ranking łowisk w Małopolsce. Gdzie na ryby? Wędkowanie w Krakowie i okolicach
- Dwór w Modlnicy w pięknej scenerii. Otworzył bramy dla turystów i mieszkańców
- Zamek Tenczyn z niezwyczajnymi widokami. Bramy znów otwarte dla turystów!
- Nowy sezon na zamku w Dobczycach rozpoczęty. Te atrakcje przyciągają turystów!
- Proszowice 15 lat temu. Zobacz jak zmieniło się miasto. Część II galerii
Tanio to już było? Zobacz 3 sposoby na niedrogie wakacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?