Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proszowice. Ulga mieszkaniowa zostaje. Zwycięski remis przeciwników podatku

Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Aleksander Gąciarz
Mieszkańcy gminy Proszowice nie zapłacą w przyszłym roku podatku od powierzchni mieszkalnych. Próba likwidacji istniejącej ulgi w podatku od nieruchomości zakończyła się niepowodzeniem. Zwolennicy tego rozwiązania nie uzyskali w głosowaniu potrzebnej większości.

Reakcja rynku pracy na inflację

od 16 lat

Zwolnienie z podatku od powierzchni mieszkalnych kiedyś było dość powszechną praktyką w gminach, które chciały w ten sposób zachęcać do osiedlania się na swoim terenie. W tej chwili jest już rozwiązaniem stosowanym coraz rzadziej. W powiecie proszowickim z ulgą pożegnano się ostatnio – w bardzo burzliwych okolicznościach - w gminie Koszyce.

W Proszowicach taka próba też została podjęta w roku 2020 i podczas sesji 15 grudnia zakończyła się... powodzeniem. Tak się przynajmniej wydawało. Dwa tygodnie później zwołano bowiem sesję nadzwyczajną i radni się z pomysłu wycofali. Miał wtedy miejsce prawdziwy „cud nad Szreniawą”, gdyż oficjalnie powodem zmiany decyzji było pozyskanie przez gminę znacznych środków zewnętrznych, które miały pozwolić na zasypanie budżetowej luki, wynikającej ze zwolnienia podatkowego…

Sprawa likwidacji ulgi wróciła po dwóch latach, a głosowanie nad uchwałą poprzedziła długa dyskusja. Skarbnik gminy Aneta Lipowiecka tłumaczyła, że gmina z powodów przez siebie niezawinionych straciła około 4,6 mln dochodów własnych. Ta kwota wzięła się z obniżenia podatku dochodowego (strata ok. 1,9 mln zł), podwyżki płacy minimalnej o 700 zł, podwyżki pensji nauczycielskich (8 procent od 1 stycznia), a także rosnących kosztów opału, energii itp.

- Gdybyśmy nie znaleźli się w tak trudnej sytuacji, nie prosiłabym o likwidację ulgi - przekonywała.

Z przedstawionych wyliczeń wynikało, że wprowadzenie podatku od powierzchni mieszkalnych przyniesie budżetowi około 400 tysięcy złotych w skali roku oraz sprawi, że samorządowi nie zostanie obniżona subwencja ogólna z tytułu rezygnacji z części dochodów. W sumie zyski dla budżetu miały wynieść około pół miliona złotych.

A dla mieszkańców? Proponowana stawka opłaty to 70 groszy za 1 metr kwadratowy powierzchni mieszkalnej rocznie. To oznacza, że właściciel 50-metrowego mieszkania zapłaciłby 35 zł na rok, a posiadacz 150-metrowego domu 105 złotych.

Przeciwnicy likwidacji też mieli swoje argumenty. Robert Gajda zwrócił uwagę na spustoszenie jakie w gospodarce i portfelach poczyniła najpierw pandemia, a potem wojna w Ukrainie.

- To jest najgorszy możliwy czas na podnoszenie podatków. Ja wiem, że może sama kwota podatku od mieszkań nie jest wysoka. Ale gdy dodamy do tego podatek rolny, który też na pewno wzrośnie, to już robi się znacząca suma – argumentował.

Paweł Sroga zwrócił z kolei uwagę, że przed dwoma laty przeciwnicy likwidacji ulgi tłumaczyli to m. in. trudną sytuacją gospodarczą.

- Wtedy inflacja wynosiła 3 procent, a tona węgla kosztowała 870 złotych. Teraz sytuacja gospodarcza jest świetna, bo inflacja wynosi prawie 20 procent, a tona węgla kosztuje między 3 a 4 tysiące – ironizował.

W drodze wyjątku głos w sprawie zwolnienia pozwolono zabrać sołtysom, którzy również zwracali uwagę na rosnące koszty życia oraz problemy z ogrzaniem często nieocieplonych domów.

- Ludzie, którzy jeszcze niedawno dojeżdżając do pracy, wydawali na paliwo 300 złotych, teraz wydają 600 – przekonywał Andrzej Król ze Szreniawy.

Po głosowaniu okazało się, że spośród 13 radnych sześciu poparło likwidację ulgi, sześciu było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Uchwała nie została podjęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski