Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed Polską otworzyły się możliwości

Rozmawiał Janusz Michalczak
Partnerzy Horizone Studio. Od lewej Bartłomiej Kisielewski, Dominik Darasz, Robert Strzeński
Partnerzy Horizone Studio. Od lewej Bartłomiej Kisielewski, Dominik Darasz, Robert Strzeński Fot. HORIZONE STUDIO
Rozmowa z architektami DOMINIKIEM DARASZEM, BARTŁOMIEJEM KISIELEWSKIM i ROBERTEM STRZEŃSKIM, partnerami w krakowskim biurze projektowym Horizone Studio, które otrzymało Nagrodę Roku SARP 2015 za najlepszy projekt budynku biurowego.

- Łączy Panów nie tylko ta nagroda, ale również ważny epizod w biografii. Wszyscy wróciliście do kraju w tym samym czasie - w roku 2009. Pokazujecie tym samym, że udane powroty z zagranicy są możliwe.

Arch. Bartłomiej Kisielewski: - Rzeczywiście łączy nas wiele wspólnego. Wszyscy mamy za sobą ponad 20 lat pracy zawodowej, z czego prawie połowę spędziliśmy za granicą. Wracaliśmy w czasie, gdy na Zachodzie rynek inwestycji stanął, a Polska na tle Europy wyglądała bardziej obiecująco. Ja mieszkałem wtedy w Niemczech, Robert w Irlandii, Dominik w Szwecji. Towarzyszyła nam świadomość, że w przeciwieństwie do Polski, w krajach Europy Zachodniej wszystko już zostało zbudowane. Wiedzieliśmy też jak zewnętrzni inwestorzy z zainteresowaniem patrzą na Polskę widząc potencjał nowych inwestycji. Dodatkową motywacją była dla nas świadomość jak bardzo na przestrzeni kilkunastu lat poprawiła się w Polsce jakość budowania oraz architektury.

- W przypadku projektów Państwa pracowni widać gołym okiem, że wnosicie w nie swoje doświadczenia zdobyte na Zachodzie. Że nie powstają one wyłącznie na jakiejś kanwie lokalnej.

Arch. Dominik Darasz: Uważamy, że doświadczenie zdobyte na przestrzeni 10 lat podczas pobytu za granicą rzeczywiście poszerzyło nasze perspektywy. Faktem też jest, że próbujemy przeszczepić na polski rynek niektóre dobre pomysły. Tym bardziej, że wymogi stawiane projektantom zmieniają się. Dostosowujemy je do nowych wymogów rynku i nowych technologii. W naszych projektach można znaleźć rozwiązania, tak w budownictwie biurowym jak i mieszkaniowym, które dopiero zaczynają się w Polsce upowszechniać.

- Czy rozpoczynając pracę nad projektem myślą Panowie o tym, że warto byłoby zrobić coś takiego, co zostanie wysoko ocenione przez kapitułę jakiejś nagrody? Pytam o to, gdyż jesteście wysoko oceniani przez konkursowe gremia.

Arch. Robert Strzeński: Jak zawsze każda nagroda poprzedzona jest bardzo ciężką pracą. W przypadku budynku firmy Ericpol, który otrzymał Nagrodę Roku SARP za najlepszy budynek biurowy zbudowany w Polsce w 2015 roku, chcieliśmy przede wszystkim spełnić, najlepiej jak to możliwe, wszystkie wymogi, które postawił przed nami inwestor. Projektując ten budynek staraliśmy się również, aby możliwie najlepiej odpowiadał on na kontekst miejsca. Nie mieliśmy wtedy na uwadze, że będzie on uzyskiwał nagrody.

Arch. Bartłomiej Kisielewski: - Naszym zadaniem było zaprojektowanie typowego budynku biurowego, który pomieści określoną liczbę miejsc dla pracowników branży informatycznej, w tym przypadku miało być ich około 700-800, będzie prawidłowo funkcjonował i na siebie zarabiał. Wszystko to miało być wykonane w ramach rozsądnego budżetu. Nasza satysfakcja jest tym większa, że jest to pierwszy od lat budynek biurowy, który został nagrodzony przez Stowarzyszenie Architektów Polskich. Nagrodą tą honorowane były głównie obiekty użyteczności publicznej, takie jak muzea czy filharmonie.

- Oszczędności, które przynoszą korzyści użytkownikowi budynku, wiążą się bezpośrednio z **małymi wydatkami energii. Budynki biurowe są dziś certyfikowane i **muszą spełniać ściśle określone kryteria.

Arch. Bartłomiej Kisielewski: - Kiedy powstawało Horizone Studio, temat energooszczęd-ności i certyfikacji ekologicznej budynków biurowych dopiero raczkował. Dlatego też byliśmy jedną z firm założycielskich Polskiego Stowarzyszenia Budownictwa Ekologicznego. Takie struktury jeszcze wtedy w Polsce nie istniały.

Arch. Robert Strzeński: - Wiedzieliśmy z praktyki, że budynki ekologiczne, których koszty eksploatacyjne są niższe niż budynków wykonywanych metodami klasycznymi, przynoszą zyski. Certyfikacja budynku daje dodatkowo inwestorom gwarancję, że obiekt spełnia określone standardy nie tylko energooszczędności, ale także funkcjonalności i jakości przestrzeni pracy, co w wypadku sprzedaży budynku staje się obecnie wymogiem.

A jakimi rozwiązaniami wyróżnia się nagrodzony przez SARP budynek biurowy firmy Ericpol?

Arch. Robert Strzeński: - Inwestor, gdy przystępowaliśmy do pracy, miał już decyzję WZ ograniczającą wysokość budynku do 16 metrów. Krótka analiza wykazała, że brakuje nam półtora metra wysokości, aby zmieścić typowe piętra biurowe. Stąd decyzja o zastosowaniu stropów termoaktywnych (TABS - Thermo Active Building System) jako systemu chłodzenia i rezygnacja z typowego rozwiązania wymagającego przestrzeni instalacyjnej sufitów podwieszanych. Wyjaśnię, że funkcję klimatyzacji spełnia tu sam strop betonowy. W takim stropie zatopione jest orurowanie, przez które przepływa woda schładzająca beton, ten zaś obniża temperaturę powietrza w budynku. Biurowiec ma dodatkowo możliwość naturalnego przewietrzania, co znacząco polepsza komfort pracy.

Arch. Dominik Darasz: - Oczywiście bardzo istotna była kwestia właściwego uformowania budynku i wykorzystanie naturalnego oświetlenia. W maksymalnym stopniu wykorzystaliśmy również otaczającą zieleń, która - mimo iż budynek znajduje się w odległości zaledwie 100 metrów od głównej ulicy handlowej w Łodzi - była jednym z głównych atutów działki.

- Bryła budynku oglądanego z zewnątrz sprawia wrażenie bardzo lekkiej. Być może jest to kwestia dużych przeszkleń pojawiających się incydentalnie w elewacji. Dopiero patrząc nań z góry widzimy, że to bardzo duży obiekt.

Arch. Dominik Darasz: Opracowanie naszego projektu było efektem mikrokonkursu. Inwestor nie do końca był zadowolony z innych koncepcji. Okazało się, że nasza propozycja rozcięcia bryły budynku i otwarcia jej na park dała bardzo ciekawy efekt. Pozwoliło to dodatkowo na uzyskanie większej powierzchni użytkowej i dało wrażenie wspomnianej już lekkości.

- Panowie mają w swoim dorobku prestiżowe obiekty. Należy do nich projekt zespołu budynków Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, który zostanie zbudowany przy alei Pokoju, a także niezwykle wysoko oceniane Muzeum Lotnictwa Polskiego.

Arch. Bartłomiej Kisielewski: - Tu słowo wyjaśnienia. Projekt Muzeum Lotnictwa powstał zanim założyliśmy Horizone Studio (autorami jest Pysall Ruge Architekten oraz Bartłomiej Kisielewski). Faktem jest natomiast, że już po założeniu biura, będąc w Krakowie, zajmowaliśmy się też między innymi końcówką nadzorów autorskich muzeum.

Arch. Robert Strzeński: - Jeżeli chodzi o projekt budynków Urzędu Marszałkowskiego, jest on efektem rozstrzygnięcia międzynarodowego konkursu architektonicznego. Jednym z głównych powodów przystąpienia przez nas do tego konkursu były wymogi inwestora dotyczące budynku zrównoważonego, które zostały bardzo precyzyjnie sformułowane. Bodaj po raz pierwszy inwestor reprezentujący sektor publiczny zainteresowany był tak wyraźnie budynkiem ekologicznym i tanim w długofalowej eksploatacji. Filozofia nowoczesnego budownictwa zrównoważonego była bardzo mocno zapisana w warunkach konkursowych. W efekcie naszych analiz projektowych powstała bryła zróżnicowana pod względem architektonicznym, budująca prestiż instytucji i atrakcyjną nową przestrzeń miejską, otwartą dla mieszkańców.

Arch. Bartłomiej Kisielewski: - Naszym zdaniem, i mamy nadzieję, że projekty biura to pokazują, możliwe jest połączenie założeń funkcjonalnych i ekonomicznych stawianych projektantom z dobrą architekturą. Taka architektura jest zawsze wartością dodaną i podnosi wartość inwestycji.

Rozmawiał Janusz Michalczak

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski