Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegrał ze śniegiem?

TD
Wbrew pozorom okres feryjny nie zaowocował radykalnie większą frekwencją w myślenickim Centrum Wodnym "Aquarius". W tym czasie z basenu korzystało tyle samo osób, ile w czasie zwykłych dni roku szkolnego. Czasami zaś nawet mniej.

Groźny konkurent basenu

   Dyrekcja Aquariusa nie jest tym jednak ani zdziwiona, ani zaniepokojona. - Wcale nie jestem zaskoczony. Dopisała przecież zimowa aura, wszędzie było sporo śniegu. Młodzież mająca więcej niż zwykle czasu wybrała więc wypoczynek na świeżym powietrzu. To normalne - powiedział Mieczysław Lackowski, dyrektor ośrodka.
   W sobotnie przedpołudnie potwierdzenia tej tezy nie trzeba było szukać daleko. Na tyłach budowli mieszczącej basen znajduje się niewielka górka. Dla gromady dzieci jej stok okazał się znakomitym torem saneczkowym. - Poza wszystkim zwykle jest tak, że gdy na zewnątrz jest zimno, chętnych na wejście do basenu jest mniej. Przybywa ich, gdy robi się ciepło - dodał dyrektor.
   Niebawem basenowe statystyki będą wyglądać inaczej. Z pływalni znów zaczną korzystać jej stali bywalcy. Co zaś najważniejsze - nie tylko oni. A to za sprawą przygotowywanej akcji "Profilaktyka w Aquariusie". W jej ramach pływalnia zostanie nieodpłatnie udostępniona dzieciom z ośrodków pomocy społecznej. - Akcję tę przygotowujemy wspólnie z władzami gminy, które wezmą na siebie część jej kosztów. Naszym udziałem jest troska o organizacyjną stronę przedsięwzięcia - wyjaśnia Mieczysław Lackowski.
   Szacuje się, że w ramach inicjowanego programu z myślenickiego basenu będzie korzystać ok. 250 dzieci miesięcznie.
Tekst i fot.: (TD)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski