Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejęli lokal po Zalipiankach. Płacili grosze grzebiąc się z remontem

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Nowi najemcy lokalu przy ul. Szewskiej 24 nie potrafią „ożywić” go od półtora roku
Nowi najemcy lokalu przy ul. Szewskiej 24 nie potrafią „ożywić” go od półtora roku fot. Andrzej Banaś
Kontrowersje. Gmina zamiast zarabiać ponad 40 tys. zł miesięcznie na pomieszczaniach przy ul. Szewskiej, dawała spółce VIVA2 ogromne zniżki.

Przez ponad półtora roku nowy najemca gminnego lokalu po Zalipiankach przy ul. Szewskiej 24 nie potrafił wyremontować i przywrócić życia temu miejscu. Kraków traci tu na wizerunku, ale nie tylko. Przez 17 miesięcy najemca, firma VIVA 2, korzystała z obniżki czynszu uzyskanej na czas deklarowanego prowadzenia prac i zamiast odprowadzać do kasy miasta prawie 42 tys. zł miesięcznie, płaciła... 2,5 tysiąca zł netto (niecałe 3,1 tys. zł brutto).

Autor: Małgorzata Mrowiec

Ulica Szewska i róg Plant, na trasie między przystankiem przy Bagateli a Rynkiem. Miejsce mijane codziennie przez tłumy ludzi, w sercu Starego Miasta. Na parterze narożnej kamienicy przez prawie 40 lat działała tradycyjna kawiarnia „U Zalipianek”, jednak w końcu przegrała walkę o przetrwanie. Teraz, od czerwca 2015 roku, lokal (łącznie z piwnicą - 346 mkw.) jest w rękach spółki VIVA 2 z siedzibą w Rząsce. Wygrała aukcję i wynajęła lokal na czas nieoznaczony, jak informuje Zarząd Budynków Komunalnych, z przeznaczeniem na działalność gastronomiczną nawiązującą tematycznie - w zakresie wystroju wnętrza oraz proponowanego menu - do tradycji regionu małopolskiego. W chwili przejęcia lokal wymagał modernizacji i odświeżenia.

Dzisiaj, po ponad półtora roku, zamiast zapraszającej nowej regionalnej kawiarni czy restauracji można jednak z ul. Szewskiej zobaczyć przesłonięte tekturowymi pudłami szyby, odrapaną i brudną stolarkę, a na zaniedbanym tarasie przed wejściem kilka czarnych worków. Wciąż widzą szyldy Zalipianek. Gdy zaglądnie się przez szybę do wnętrza od strony tarasu, widać, że pewne prace się tam toczyły, jednak nie jest to lokal czekający na gości.

Zapytany przez nas o zakres remontu Zarząd Budynków Komunalnych wylicza, że przeprowadzone zostały następujące prace: malowanie ścian wewnętrznych lokalu, flizowanie kuchni i łazienki, cyklinowanie i malowanie podłogi wewnątrz lokalu, konserwacja malowideł kwiatów zalipiańskich na ścianach i meblach oraz wyczyszczenie i malowanie stolarki okiennej i drzwiowej (to ostatnie trudno wysoko ocenić, patrząc na stan drzwi i okien).

- Zgodnie z zapewnieniami najemcy remont lokalu jest w fazie finalnej, monitorujemy postęp prac - informuje Agnieszka Nowak z ZBK.

Sytuacja zadziwia, bo czy rzeczywiście na takie odświeżenie i konserwację knajpki potrzeba tyle czasu? Wprawdzie to budynek zabytkowy, więc niezbędne jest uzyskanie decyzji konserwatorskich, co wydłuża cały proces. Jednak, jak informuje ZBK, najemca uzyskał wytyczne konserwatorskie już w październiku 2015 r. Jak udało nam się ustalić, doświadczeni gastronomicy lokale o podobnej wielkości, wynajmowane od ZBK w kamienicach tym rejonie, potrafili wyremontować i uruchomić w kilka miesięcy. - Nam dostosowanie i przygotowanie lokali zajęło 5 -6 miesięcy - mówi Mirosław Cyganek prowadzący działalność przy ul. Szewskiej i przy placu Szczepańskim.

Tymczasem najemca dawnych Zalipianek wielokrotnie uzyskiwał kolejną ulgę w czynszu z powodu remontu, deklarując kolejne terminy. Jedno z zarządzeń prezydenta mówi np. o zgodzie na obniżoną stawkę do 29 lutego 2016 r., z zastrzeżeniem, że gdyby prace remontowe zakończyły się wcześniej, stawka zostanie przeliczona. VIVA 2 korzystała z obniżki czynszu w okresie od 5 czerwca 2015 r. do dnia 31 października 2016 r., co daje ok. 670 tys. zł, których nie musiała wpłacić do kasy miasta. Od 1 listopada zeszłego roku firma ma naliczany czynsz bez zniżki.

Spółka powstała w 2015 r., nie znaleźliśmy informacji, by miała doświadczenie w prowadzeniu lokali gastronomicznych. - Najemca wyłaniany jest w drodze ustnej licytacji wysokości stawki czynszowej najmu. Bez znaczenia pozostaje czas prowadzenia przez oferenta działalności czy posiadane doświadczenie - odpowiada ZBK, pytany, dlaczego akurat tę firmę wyłoniono (oferentów było czterech).

Udało nam się skontaktować z Magdaleną Zygmuntowicz, przedstawicielką VIVA2. Stwierdziła jednak, że jest poza Krakowem, a „rozmowa telefoniczna jej nie satysfakcjonuje”. Zadeklarowała tylko, że odpowiedzi na nasze pytania udzieli nam dziś. Zaznaczyła jednak, że nowa restauracja ma zacząć działać w ciągu dwóch tygodni.

Dzisiaj ma też się odbyć spotkanie z najemcą w ZBK. Tymczasem dostajemy informacje, że firma chciałaby jeszcze przeprowadzić prace konserwatorskie i badawcze, dotyczące m.in. zamiany otworu okiennego w drzwiowy oraz urządzenia tarasu...

***

Przegrana walka zalipianek

Kultowa krakowska kawiarnio-restauracja „U Zalipianek” przestała działać w październiku 2014 roku. Na drzwiach wejściowych do lokalu przy ul. Szewskiej 24 pojawiła się wtedy informacja „Wszystkim naszym miłym gościom serdecznie dziękujemy za odwiedziny i wspólne lata, i dowody sympatii”.

Zalipianki od dłuższego czasu walczyły bowiem o przetrwanie. Przegrywały jednak konkurencję z nowoczesnymi pubami i restauracjami, ubywało im klientów, a musiały płacić kilkanaście tysięcy zł miesięcznie czynszu. Szansy na przetrwanie upatrywały w idei stworzenia w lokalu również galerii sztuki. Ostatecznie jednak postanowiły go opuścić. Wtedy miasto zdecydowało, że wybrany zostanie nowy najemca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski