MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przemycał papierosy

LIZ
libiąż. 38-letni policjant z Komisariatu Policji w Libiążu został zatrzymany przez służby celne na przejściu granicznym w Medyce koło Przemyśla. Mężczyzna przewoził w prywatnym samochodzie ponad 4 tys. paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Wartość zabezpieczonego towaru to blisko 30 tys. zł.

Zatrzymany funkcjonariusz był po służbie i poruszał się swoim prywatnym samochodem. Wracał z Ukrainy, gdzie prawdopodobnie zakupił wyroby tytoniowe, które potem nielegalnie próbował wwieźć do Polski.
Wszystko wskazuje na to, że chciał je potem sprzedać i dorobić do policyjnej pensji. Plan jednak się nie powiódł, a funkcjonariusz został zatrzymany przez służby celne. W jego samochodzie znaleziono ponad 4 tys. paczek markowych papierosów.
Policjant trafił do policyjnego aresztu. Śledztwo prowadzi Komenda Miejska Policji w Przemyślu pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej. Przemyt papierosów jest w świetle kodeksu karnego przestępstwem. Policjant będzie też musiał pożegnać się ze służbą. Szef chrzanowskiej policji wszczął już procedurę wydalenia go z szeregów.
38-letni funkcjonariusz pracował w policji od 17 lat. Był lubianym i cenionym policjantem. Ostatnio pełnił służbę dyżurnego w komisariacie.
- Nigdy nie był karany dyscyplinarnie, miał pozytywną opinię przełożonych i współpracowników. Byłem kompletnie zaskoczony informacją, że został zatrzymany w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa. Na szczęście nie miało to związku ze służbą. Wszcząłem już procedurę wydalenia go ze służby ze względu na oczywistość czynu. Ustawa daje mi możliwość usunięcia tego policjanta z szeregów zanim jeszcze zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądu. Oczywiście automatycznie został zawieszony w wykonywaniu czynności służbowych - mówi mł. insp. Tomasz Zając, komendant powiatowy policji w Chrzanowie.
Odkąd objął stołek szefa chrzanowskiej policji pierwszy raz musiał podejmować taką decyzję. Nie ukrywa jednak, że dla policjantów, którzy splamią mundur w szeregach Komendy Powiatowej Policji w Chrzanowie nie ma miejsca. Wydalenie ze służby czeka każdego funkcjonariusza, który złamie prawo. Wszyscy doskonale o tym wiedzą. Mimo to czarne owce wśród chrzanowskich mundurowych ciągle się zdarzają.
- W swojej 18-letniej karierze pierwszy raz spotykam się z przypadkiem przemytu papierosów przez policjanta. Nie mam pojęcia, co mu przyszło do głowy - nie ukrywa Zając.
Wśród policjantów trwają spekulacje, że funkcjonariusz, który miał na utrzymaniu rodzinę, chciał dorobić do pensji, mimo że nie była ona niska. Czemu nie wybrał jednak innych możliwości, zgodnych z prawem?
(LIZ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski