MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przerwana zabawa...

ALG
Ksiądz Marcin Dzióbek dekoruje kwiatowym wieńcem Sabinę Szypułę Fot. Aleksander Gąciarz
Ksiądz Marcin Dzióbek dekoruje kwiatowym wieńcem Sabinę Szypułę Fot. Aleksander Gąciarz
PROSZOWICE. Śpiewy, tańce, konkursy, pokazy. Przez kilka godzin bawili się uczestnicy V Festiwalu Święta Ogrodów, zorganizowanego w niedzielę w siedzibie Stacji Placówek Caritas i sąsiadującym z nią Ogrodzie Biblijnym.

Ksiądz Marcin Dzióbek dekoruje kwiatowym wieńcem Sabinę Szypułę Fot. Aleksander Gąciarz

- Liczba uczestników przerosła nasze oczekiwania. Samych osób niepełnosprawnych mieliśmy ponad sto - mówi kierująca stacją Urszula Jarosz. Miłośnicy ogrodów mogli zwiedzić ten proszowicki z pomocą przewodników dr Zofii Włodarczyk i Elżbiety Puchalskiej. Dostępne były też wydawnictwa poświęcone Ogrodowi Biblijnemu. Najgłośniej i najweselej było jednak tam, gdzie gości bawił ks. Marcin Dzióbek z młodzieżą. Z dyrektorów i kierowników placówek pomocy społecznej potrafili stworzyć chór, który następnie "śpiewał" refreny popularnych piosenek... głosami zwierząt. Wyszczekane i wymiauczane "Szła dzieweczka do laseczka" brzmiało wyjątkowo interesująco. Na koniec nagrodę najlepszej chórzystki w postaci efektownego wianka otrzymała Sabina Szypuła, prezes Stowarzyszenia "Bratnich Serc" dla Ludzi Chorych w Oświęcimiu. - To, że przez kilka godzin zabawa była tak udana, to przede wszystkim zasługa księdza Dzióbka i skupionej wokół niego młodzieży. To, co on robi z młodymi ludźmi jest wspaniałe - mówi Urszula Jarosz.

Najmłodsi uczestnicy zabawy na kilkadziesiąt minut przenieśli się na Rynek, gdzie malowali ogrody swoich marzeń, po czym w kwiatowym korowodzie wrócili do "Caritas", by odebrać zasłużone nagrody. - Namalowałem dziewko, judzika i siamojot - tłumaczył jeden z najmłodszych artystów. Podczas imprezy można było kupić drzewko (do wyboru: dęba lub lipę) na stoisku Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian", posłuchać koncertu utalentowanych sióstr z Klimontowa: Zuzanny, Emilii i Katarzyny Maj, grających na saksofonie, skrzypcach i flecie poprzecznym.

Niestety - świetnie rozwijająca się zabawa została przerwana, gdy okazało się, że w wypadku drogowym w Kowali zginęły dwie osoby, które wcześniej gościły na imprezie. Jedna z ofiar to matka dwóch osób niepełnosprawnych, współpracujących z Caritas. O tragicznym zdarzeniu piszemy w innym miejscu. (ALG)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski