Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy referendum mogą pracować bezdomni, ale studenci już nie

Agnieszka Maj
Magdalena Sroka i Jacek Majchrowski nie są pewni, czy urząd ma zapłacić za kampanię referendalną
Magdalena Sroka i Jacek Majchrowski nie są pewni, czy urząd ma zapłacić za kampanię referendalną Andrzej Banaś
Kontrowersje. Radni twierdzą, że magistrat utrudnia przygotowania do referendum. Urzędnicy odpowiadają, że nie chcą złamać prawa.

Do pracy w komisjach obwodowych przy referendum w sprawie igrzysk potrzeba aż 2700 osób. Na razie jednak zgłosiło się ok. 100, a termin mija już 30 kwietnia. Radni obawiają się, że to zbyt krótki czas, aby znaleźć tylu chętnych. Referendum jest zaplanowane 25 maja.

- Dlatego apelujemy, aby osoby zainteresowane pracą w komisjach jak najszybciej zgłaszały się do urzędu - mówi Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta.

Werbowania chętnych nie ułatwiają urzędnicy, którzy uznali, że pracy w komisjach nie mogą podjąć studenci zameldowani w akademikach. Co więcej, nie mogą oni także dopisać się do rejestru wyborców i wziąć udziału w głosowaniu. Żeby było ciekawiej - takich przeszkód nie ma w przypadku bezdomnych.

- Studenci z akademika mają zameldowanie stałe w innych miejscach, natomiast bezdomni nie mają go nigdzie, dlatego mogą dopisać się do rejestru wyborców - uzasadnia Filip Szatanik, wicedyrektor Wydziału Informacji Urzędu Miasta.

Mirosław Chrapusta, prawnik wojewody tłumaczy, że gminy w różny sposób interpretują przepisy dotyczące dopisywania do rejestrów i nie ma pod tym względem ścisłych reguł. Kraków jednak wybrał formę bardziej restrykcyjną dla studentów.

- Urzędnicy robią wszystko, aby zaszkodzić referendum - mówi wprost Grzegorz Stawowy, szef klub PO w Radzie Miasta. Podaje kolejny przykład; magistrat zamierzał zwrócić się do Regionalnej Izby Obrachunkowej z pytaniem, czy z budżetu miasta mogą być wydane pieniądze na organizację kampanii informacyjnej przed referendum. - Na razie otrzymaliśmy w tej sprawie zapytanie ustne - mówi Mirosław Legutko, rzecznik RIO w Krakowie. Jego zdaniem odpowiedź jest jasna. - To oczywiste, że pieniądze na ten cel powinny pochodzić z budżetu miasta.

Zdaniem Grzegorza Stawowego działania urzędników mogą znacznie opóźnić i utrudnić kampanię referendalną. - W jaki sposób możemy ją zorganizować, skoro nie mamy na to na razie nawet złotówki z budżetu, a urzędnicy zastanawiają się, czy nam w ogóle dać na to pieniądze - denerwuje się Stawowy.

Filip Szatanik tłumaczy, że Kraków organizuje lokalne referendum po raz pierwszy, dlatego pracownicy magistratu bardzo starannie sprawdzają wszystkie przepisy. - Nie chcemy, aby ktoś potem zarzucił nam łamanie prawa - mówi Filip Szatanik.

Przypomnijmy, że już termin referendum był przedmiotem sporu między przedstawicielami PO a prezydentem. Radni zadecydowali, że głosowanie odbędzie się wraz z wyborami do Parlamentu Europejskiego, Jacek Majchrowski chciał je zorganizować 8 czerwca.

Za pracę w komisjach referendalnych przysługują diety. Przewodniczący komisji dostanie 200 złotych, jego zastępca - 180 zł, członek komisji - 160 zł. Osoby zainteresowane pracą w obwodowych komisjach ds. referendum powinny złożyć druk (dostępny na stronie bip.krakow.pl) w Urzędzie Miasta Krakowa, plac Wszystkich Świętych 3-4, pok. 202 lub przesłać faksem na numer tel. (12) 61-61-702 lub (12) 61-61-723. Można także przesłać e-mailem skan wypełnionego własnoręcznie zgłoszenia (w formacie pdf) na adres e-mail: [email protected].

- Gdyby nie udało się do 30 kwietnia znaleźć wszystkich chętnych do pracy w komisjach, wtedy musi wyznaczyć ich prezydent miasta - mówi Joanna Żurek, prawnik z Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski