Pod potrzeby call center miasto zaadaptowało pomieszczenia na piętrze budynku byłej szkoły przy ul. Kochanowskiego. Wszystko wskazuje na to, że nowa firma zainauguruje działalność w najbliższy wtorek.
- Do Tarnowa chcemy przenieść projekt, którym do tej pory zajmował się zespół w jednym z oddziałów we Wrocławiu - wyjaśnia Magdalena Grzelak, szefowa działu marketingu w Call Center INter Galactica (CCIG). Dodaje, że część pracowników udało się zrekrutować. Pierwsze szkolenia zaczęły się wczoraj i potrwają do poniedziałku.
W CCIG nie ukrywają, że poszukują nowych rąk do pracy. Zależy im przede wszystkim na osobach młodych, głównie na studentach.
- Przedstawiciele firmy wstępnie kontaktowali się już z nami w sprawie pozyskania pracowników. We wtorek dotarły do nas plakaty i ulotki informujące o rekrutacji. Wspólnych działań nie planujemy. CCIG, tak jak każdy pracodawca, może zarejestrować się na naszym portalu i za jego pośrednictwem prowadzić nabór na własną rękę wśród studentów i absolwentów uczelni - wyjaśnia Lucyna Krzemińska, kierownik Biura Karier i Projektów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. Wymagania stawiane pracownikom nie są wygórowane.
- W Tarnowie będziemy mieć do dyspozycji co najmniej 100 stanowisk, co docelowo oznacza możliwość współpracy nawet ze 150 osobami. Nie oczekujemy doświadczenia zawodowego, bo inwestujemy w rozwój współpracowników - zaprasza do współpracy Magdalena Grzelak, szefowa działu marketingu w CCIG.
Pracownicy call center będą zatrudniani przede wszystkim na podstawie umowy-zlecenia, ale dla osób, które poważnie myślą o związaniu swojej zawodowej przyszłości z firmą, mogą pojawić się również oferty w ramach stałych umów.
- Praca odbywać się będzie zasadniczo na dwie zmiany, od godziny 9 do 21, ale osoby, które zdecydują się na nią, będą mogły elastycznie ustalać swój grafik, w zależności między innymi od tego, kiedy kończą zajęcia na uczelni - dodaje Grzelak.
Niebawem ruszy bowiem również nabór pracowników do sklepu znanej sieci Decathlon, który powstanie w Centrum Handlowym Echo przy ul. Błonie. Zatrudnienie znajdzie w nim kolejnych kilkadziesiąt osób.
- Nowy salon zajmie część powierzchni, na której funkcjonował wcześniej market budowlany NOMI. Wydzielony obszar dla Decathlonu zostanie przebudowany pod jego potrzeby - wyjaśnia Wiesława Barzycka, dyrektor do spraw marketingu w LCP Properties, zarządcy CH Echo.
- Super! Wreszcie te hale nie będą stać puste i straszyć - cieszy się Dominik Świerczek z Lisiej Góry. Sam uprawia sport i - jak mówi - powstanie kolejnych sklepów z tego typu artykułami wymuszać będzie konkurencję, a przez to ceny będą niższe.
Swojej przyszłości wciąż nie jest tymczasem pewni 10-osobowy zespół punktu Makro przy ul. Tuchowskiej. Sklep będzie działał do 18 czerwca i zostanie zamknięty, podobnie jak 9 innych w całym kraju. Pracownicy nie kryją zaskoczenia.
- Na razie nie dostaliśmy wypowiedzeń, nie zaproponowano nam też pracy gdzie indziej - mówią.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?