Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przygnieciony zwycięstwem

Redakcja
Poniedziałkowa rezygnacja Tadeusza Czocha, wybranego zaledwie tydzień temu na prezesa Grodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowym Sączu, odbyła się w atmosferze kolejnego zamieszania prawnego. Członkowie Rady Nadzorczej i urzędujący wiceprezes twierdzą, że nie było na niego żadnych nacisków, by ustąpił.

NOWY SĄCZ. Kolejne zamieszanie w "Grodzkiej" po rezygnacji prezesa Czocha. - Panuję nad bieżącymi sprawami - zapewnia jego zastępca Henryk Oboza

   Dla mediów jest nieuchwytny. Uzasadniając rezygnację stwierdził, że nie miał umowy o pracę, ale wydaje się, że to zasłona dymna. Zdaniem kierownictwa spółdzielni, nowego prezesa przerosły zadania, a możliwość powtórzenia konkursu była zbyt stresująca.
   "Dziennik" pierwszy podał wczoraj zaskakującą wszystkich spółdzielców "Grodzkiej" wiadomość o ustąpieniu prezesa. Miał o godzinie 10 przejąć od byłego prezesa Józefa Kurka biurko, urzędowanie i wskazówki na przyszłość, lecz godzinę wcześniej oznajmił, że rezygnuje i złożył odpowiednie pismo, po czym opuścił spółdzielnię.
   - Rezygnuję między innymi dlatego, że do dnia dzisiejszego nie otrzymałem ważnej umowy o pracę, co uniemożliwia mi formalne przejęcie obowiązków prezesa - napisał w uzasadnieniu rezygnacji Tadeusz Czoch. - Nadmieniam, że 30 stycznia przewodniczący Rady Nadzorczej Bogusław Budzyński podpisał umowę, ale niezgodnie z przepisami, czyli jest nieważna. Dwa dni wcześniej oznajmił mi, że nie będzie mógł podpisać umowy, bo konkurs na prezesa może być unieważniony. Powyższe okoliczności spowodowały moje głębokie przemyślenia. Sądzę, że dla dobra spółdzielni najlepiej będzie, jeśli zrezygnuję. Cała atmosfera wokół konkursu źle wpłynęła na stan mojego zdrowia.
   Prezes Czoch w ostatnim zdaniu zrobił aluzję od protestu jednego z kandydatów Krzysztofa Niewiary, do nieprecyzyjnego regulaminu konkursu i wątpliwości co do jego pierwszej tury.
   Przewodniczący Bogusław Budzyński tak relacjonuje wypadki ostatnich dni:
   - Dzień po konkursie, 27 stycznia poprosiłem pana Czocha, członków tymczasowego zarządu, Mariolę Wójcik i Jana Maślankę. Dyskutowaliśmy o sytuacji spółdzielni i najbliższych zadaniach. 28 stycznia wpływa odwołanie Krzysztofa Niewiary. Informuję prezesa Czocha, że są pewne przeszkody, konkurs może być unieważniony, ale konsultuję sprawę z prawnikiem. 29 stycznia otrzymuję stanowisko prawnika, że decyzja o zatrudnieniu wchodzi w życie z dniem podjęcia uchwały, czyli 26 stycznia. 30 stycznia, w obecności radcy prawnego, podpisuję umowę dla pana Czocha. Nie przyjął on jednak umowy, twierdząc, że nie ma przekazanych obowiązków przez byłego prezesa Kurka, będącego aktualnie na zwolnieniu lekarskim. Proszę pana Kurka, żeby przyszedł 2 lutego. Przyszedł. Jednak pan Czoch wręcza mi pismo z rezygnacją i stanowiskiem radcy prawnego, że umowa o pracę jest nieważna, bo na niej powinien podpisać się także wiceprzewodniczący Rady Nadzorczej Krzysztof Migacz. Przecież złożenie podpisu przez pana Migacza nie było żadnym problemem. Sądzę, że powody rezygnacji tkwią gdzie indziej.
   Wczoraj prezydium Rady Nadzorczej debatowało do wieczora nad zaistniałą sytuacją. Zarówno Bogusław Budzyński, jak i tymczasowy członek zarządu Mariola Wójcik oraz wiceprezes Henryk Oboza zaprzeczyli, by na prezesa Czocha wywierano jakieś naciski. Przeciwnie, próbowano mu pomóc wdrożyć się do pracy. Niektórzy członkowie Rady uważają, że cała sytuacja w spółdzielni przerosła Tadeusza Czocha. A do tego doszła powtórka z konkursu, której wyraźnie nie chciał przeżywać.
   Henryk Oboza, który jako zastępca, ma teraz całą spółdzielnię na głowie zapewnia, że mimo kadrowej zawieruchy wszystko funkcjonuje normalnie.
   - Udało się dużo taniej ocieplić 12 tys. m kw. ścian bloków w ubiegłym roku. W tym roku zrobimy nawet 20 tys. m. Na bieżąco prowadzimy działania, mające na celu poprawę sytuacji finansowej spółdzielni.
   Konkurs na prezesa zostanie powtórzony, najprawdopodobniej z nowym, bardziej przejrzystym regulaminem.
   Wojciech Chmura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski