Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyłącze za złotówkę będzie zachętą do korzystania z gazu

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Blisko 120 mln zł wyda Polska Spółka Gazownictwa na inwestycje w Małopolsce. Dzięki temu powstanie ponad 150 kilometrów gazociągów.

- W pierwszej kolejności gazyfikacja obejmie rejon Szczawnicy - mówi Robert Kwiatkowski, dyrektor Oddziału Zakładu Gazowniczego w Krakowie. - Mamy już pozwolenia na budowę, zostało potwierdzone dofinansowanie z unijnych funduszy - dodaje. Położenie 80 kilometrów sieci gazowej będzie kosztować 39,2 mln zł. Dzięki temu z błękitnego paliwa będą korzystać mieszkańcy Szczawnicy, Krościenka nad Dunajcem, Łącka, Ochotnicy Dolnej, Kamienicy, Łukowicy i Słopnic.

Autor: Grzegorz Skowron

Jako drugie w kolejności zostaną zgazyfikowane Chełmiec i Podegrodzie. W tym przypadku chodzi też o to, by Nowy Sącz miał dostęp do gazu z dwóch kierunków, nie tylko od strony Gorlic.

Trwają również przymiarki do pociągnięcia rury z gazem przez Dolinę Popradu. Na pewno sieć dotrze do Rytra, ale już w Piwnicznej rozważana jest budowa stacji, do której dowożony byłby gaz skroplony, a dopiero z niej lokalną siecią rozprowadzano by go do odbiorców.

- Analizujemy, co jest bardziej opłacalne ekonomicznie: czy budowa sieci przez puste tereny, także przez te objęte ochroną przyrody, czy też dowożenie gazu - podkreśla dyrektor Kwiatkowski. To drugie rozwiązanie może być trudne do zastosowania ze względu na dużą odległość Piwnicznej od terminala przeładunkowego skroplonego gazu LNG w Świnoujściu oraz konieczność dostosowania dróg do ruchu 40-tonowych cystern.

W najbliższych dniach listy intencyjne w sprawie przygotowań do gazyfikacji podpiszą przedstawiciele kilku podhalańskich gmin.

Budowa sieci to jednak tylko możliwość korzystania z gazu. Wiele osób ze względu na wysokie ceny tego paliwa nadal opala domy węglem, choć tuż obok posesji przebiega gazociąg. - Mamy już gotowy program „Przyłącze za złotówkę”. Jeśli nasze taryfy zatwierdzi Urząd Regulacji Energetyki, już od lipca tego roku każdy, kto się zdecyduje, zapłaci tylko złotówkę za przyłącze - zachęca Jarosław Wróbel, prezes Polskiej Spółki Gazownictwa. Zaznacza jednak, że najprawdopodobniej z takiej oferty będą mogli korzystać jedynie mieszkańcy obszarów uznanych za zagrożone smogiem. W Małopolsce byłby to na pewno Kraków i jego okolice oraz gminy uzdrowiskowe.

Na razie problem z podłączeniem do sieci mają wszyscy Małopolanie. Niektórzy muszą czekać na to nawet dwa lata. Tymczasem chcąc skorzystać w tym roku z dotacji na wymianę starego pieca, trzeba go zlikwidować do końca września, co oznacza przynajmniej jeden sezon zimowy bez ogrzewania. Dyrektor Kwiatkowski zapewnia, że oddział w Krakowie będzie dążyć do skrócenia załatwiania spraw do 140 dni, ale na dojście do takiej sytuacji trzeba jednak poczekać.

Nie wiadomo też, czy przyłącze za złotówkę i dotacja na wymianę systemu grzewczego będzie wystarczającą zachętą do przejścia na gaz. Wiele osób obawia się wysokich rachunków. Mimo iż od 2 lat ceny samego gazu spadają, nadal ogrzewanie nim to jeden z najkosztowniejszych sposobów zapewnienia ciepła w domu. Najprawdopodobniej dzisiaj Urząd Regulacji Energetyki zatwierdzi podwyżkę cen gazu od 1 kwietnia. - Ale przez najbliższe trzy lata nie będzie podwyżki za jego dystrybucję - deklaruje prezes Polskiej Spółki Gazownictwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski