Życie wielokroć stawało na krawędzi. Ostatni raz sześćdziesiąt milionów lat temu, kiedy uderzenie asteroidy położyło kres panowaniu gadów. Tragedia szybko przerodziła się w sukces ssaków. Współczesne osiągnięcia ludzi są równie zabójcze. Na planecie nie ma już najmniejszego skrawka dziewiczych terenów.
W ciągu pięciu wieków z naszej ręki zginęło 320 gatunków kręgowców. Liczebność pozostałych spadła o jedną czwartą. Najszybciej znikają duże ssaki. Słonie, nosorożce, żyrafy. Duże zwierzę zajmuje dużo miejsca, czym wadzi rolnikom. I łatwo je upolować.
Choć do bezkręgowców nikt nie strzela, to w ciągu trzech dekad populacje motyli, chrząszczy i błonkówek stopniały prawie o połowę. Skutki mogą być katastrofalne, bo im zawdzięczamy w bezpośredni i pośredni sposób 75 proc. plonów.
Zobaczymy, co będzie dalej. Przyroda nie znosi pustki, a życie ma wyjątkowo twardą skórę. Kto obejmie panowanie nad planetą po człowieku? Może karaluchy. Może szczury. A może będą rządzić razem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?