Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanek na drodze do elity

Artur Bogacki
W drużynie krakowskiego beniaminika I ligi w sezonie 2015 jeździć będą zawodnicy mający uznaną markę na międzynarodowej arenie
W drużynie krakowskiego beniaminika I ligi w sezonie 2015 jeździć będą zawodnicy mający uznaną markę na międzynarodowej arenie Fot. Andrzej Banaś
Żużel. Speedway Wanda Instal Kraków po awansie do I ligi zbudowała ciekawą drużynę i liczy w tym sezonie na występy w fazie play-off

Po kilku latach starań zawodnikom Speedway Wandy Instal Kraków udało się wywalczyć awans do I ligi (Nice Polska Liga Żużlowa). Zespół czeka na inaugurację rozgrywek – pierwsza kolejka, planowana na 6 kwietnia, została przełożona – w których chce zaznaczyć swoją obecność.

Działacze Krakowskiego Klubu Żużlowego (ten podmiot wystawia w I lidze drużynę) nie kryją, że celem długofalowym są występy w ekstralidze. Prezes Paweł Sadzikowski podkreśla, że teraz klub musi organizacyjnie i sportowo okrzepnąć na zapleczu elity, by w spokoju przygotować fundamenty pod budowę jeszcze większego żużla. Mówił wcześniej, że zespół za dwa lata ma walczyć o awans, ale zastrzega, że ten czas może się wydłużyć.

Może to być nawet trzy-cztery lata, bo miasto musi zmodernizować stadion. Na pewno jednak z tego celu nie zrezygnujemy _– mówi prezes Sadzikowski. – _Chcemy, by nasze mecze w __komfortowych warunkach mogło oglądać dziesięć tysięcy ludzi.

Zespół w zimowej przerwie wzmocnił się finansowo (budżet jest dwa razy większy niż w poprzednim sezonie) i sportowo. Do drużyny dołączyli zawodnicy, którym I liga niestraszna, m.in. Maciej Kuciapa, Paweł Miesiąc (w minionym sezonie ze Stalą Rzeszów wywalczyli awans do ekstraligi) czy Andriej Karpow z GKM Grudziądz.

Największe międzynarodowe sukcesy ma Davey Watt, który z reprezentacją Australii stawał na podium Drużynowych Mistrzostw Świata.

Wszystko wskazuje jednak na to, że na początku rozgrywek trzeba będzie sobie radzić bez Watta. Podczas treningu w Krakowie pod koniec marca doznał upadku, złamał stopę i naderwał więzadła. Niewykluczone, że wróci dopiero w połowie maja. Niemniej nie sprawi to, że cel zespołu się zmieni.

Naszym celem jest przede wszystkim zapewnienie sobie utrzymania _– mówi menedżer Michał Finfa, który prowadzi zespół wspólnie z trenerem Michał Widerą. – Wierzę, że to się uda, nawet gdyby trzeba było jechać w barażu _(nikt nie spadnie bezpośrednio, siódma ekipapo rundzie zasadniczej zmierzy się w barażu z wicemistrzem II ligi – przyp.). Potencjał mamy na tyle duży, by powalczyć o play-off.

–_ Drużyna była budowana z myślą, by sprawiać niespodzianki. Celem będą zwycięstwa u siebie i urwanie punktów na wyjeździe, co powinno nam dać awans do czołowej czwórki i prawo występów w __play-off. To byłby duży sukces _– dodaje Sadzikowski.

Na papierze stawka siedmiu zespołów na zapleczu ekstraklasy wydaje się być bardzo wyrównana. W drużynach rywali znaleźć można zawodników, których znani są większości kibiców, stawali na podium imprez Grand Prix (eliminacje indywidualnych mistrzostw świata). W ŻKS ROW Rybnik występują m.in. Brytyjczyk Chris Harris i Sebastian Ułamek, w Starcie Gniezno jeździ Duńczyk Bjarne Pederesen, w Lokomotivie Daugavpils – Szwedzi Fredrik Lindgren i Antonio Lindbaeck. Ostrovia ma gwiazdę w składzie – Norwega z polskim paszportem Rune Holtę, a także na ławce trenerskiej – Marla Cieślaka, który jest też szkoleniowcem reprezentacji.

Pytani o faworyta rozgrywek, Finfa i Sadzikowski zgodnie wskazują na ŻKS ROW. – Według mnie, z zespołów, o których mówi się, że są faworytami, Rybnik ma najbardziej „rozsądnie” zbudowany skład – wyjaśnia Finfa.

Po przełożeniu 1. kolejki (z powodu niesprzyjającej pogody), to właśnie w „jaski lwa” krakowianie rozpoczną sezon – na 12 kwietnia mają zaplanowane spotkanie w Rybniku (pokaże je TVP Sport).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski