Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przyszli w kominiarkach i... zniszczyli odłownię dzików w Krakowie. Sprawców zniszczenia nie udało się złapać

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Jedna z trzech odłowni dzików zamontowanych w Krakowie.
Jedna z trzech odłowni dzików zamontowanych w Krakowie. Anna Kaczmarz
Podczas konferencji prasowej na temat dzików w Krakowie, która odbyła się 9 listopada w magistracie, Małgorzata Mrugała dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska poinformowała, że w Krakowie aktualnie są, a raczej były trzy odłownie dzików. Jak wyjaśniają nam urzędnicy, najpierw część mieszkańców domagała się, by odłownię umieścić w parku Maćka i Doroty, po czym kilka osób w kominiarkach na głowach postanowiło ją zniszczyć. Sprawców nie udało się złapać. Tymczasem magistrat wyjaśnia nam, że koszt jednej odłowni to ok. 45 tysięcy złotych.

Jak wyjaśnia nam Emilia Król z Wydziału Komunikacji Społecznej UMK, odłownia została umieszczona 22 września 2023 roku na terenie parku Maćka i Doroty.

- Odłownia została umieszczona po bardzo licznych interwencjach i prośbach mieszkańców, jak również w związku z prośbami radnych, którzy związani są z południowymi dzielnicami Krakowa - wyjaśnia nam przedstawicielka urzędu.

Odłownia w Dzielnicy X Swoszowice szybko jednak zakończyła swoją karierę, ponieważ po niecałych 9 dniach, 1 października 2023 roku została zniszczona. Jak wyjaśnia magistrat, był to jedyny przypadek zniszczenia odłowni w Krakowie.

Sprawców zniszczenia nie udało się ustalić, ponieważ byli w kominiarkach.

- Straty można oszacować na kwotę wyższą niż 500 zł, wobec czego sprawcy przysługuje grzywna lub kara pozbawienia wolności zgodnie z kodeksem karnym - mówi Emilia Król.

Ta metoda się sprawdza?

- Odłów przy pomocy nowoczesnych odłowni w pełni sterowanych elektronicznie sprawdził się w mieście. Kraków był pierwszym miastem, które zastosowało tego typu rozwiązanie. Rozważane jest rozszerzenie zakresu umowy o dodatkowe odłownie, ale będzie to zależało od aktualnej sytuacji związanej z ASF, a także kosztów. Koszt jednej odłowni to ok. 45 tys. zł - wylicza krakowski magistrat.

Urządzenia pozwalają odłowić zwierzęta w sposób humanitarny i bezpieczny. Pułapka jest sterowana elektronicznie za pomocą aplikacji. W środku umieszcza się przynętę, np. kukurydzę. W momencie, gdy dziki wchodzą do środka, urządzenie przesyła sygnał do operatora, który obserwuje widok z kamery i zdalnie zamyka odłownię. Następnie służby miejskie i koła łowieckie przyjeżdżają na miejsce i usypiają zwierzęta.

Ze względu na zagrożenie ASF, od 2021 roku nie ma możliwości przewożenia dzików do innych lokalizacji, stąd obecnie są usypiane, a nie relokowane.

Rozmowa w cztery oczy najlepsza dla mózgu

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przyszli w kominiarkach i... zniszczyli odłownię dzików w Krakowie. Sprawców zniszczenia nie udało się złapać - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski