Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni nie chcą być bezradni

Aleksander Gąciarz
Radny Jan Zabijak domagał się większych oszczędności w wydatkach na administrację.
Radny Jan Zabijak domagał się większych oszczędności w wydatkach na administrację. Fot. Aleksander Gąciarz
Nowe Brzesko. Rada Miejska przyjęła wczoraj program działań naprawczych, który ma uzdrowić finanse gminy.

Za przyjęciem programu głosowało 10 radnych, przeciw było pięć osób z klubu Porozumienie. Radni podjęli również uchwałę o wystąpieniu do ministra finansów o udzielenie gminie pożyczki na uregulowanie zobowiązań wobec banków i wierzycieli.

Przyjęty wczoraj dokument w kilku istotnych punktach różni się od tego, nad którym radni dyskutowali tydzień wcześniej na komisji wspólnej. Dwie poprawki zostały wniesione na wniosek Józefa Krosty. Pierwsza mówi o tym, żeby ubiegać się o pożyczkę w wysokości 10,5 miliona złotych.

To pozwoliłoby – poza spłatą kredytów i zobowiązań wymagalnych – na wykupienie gminnych obligacji. – To ważna sprawa, ponieważ obligacje są naszym najwyżej oprocentowanym zobowiązaniem – przekonywał radny Krosta.

Druga zmiana polega na tym, że gmina zacznie spłacać pożyczkę z budżetu państwa już w roku 2016, a nie – jak zakładano – dwa lata później. Oczywiście pod warunkiem, że ją w ogóle otrzyma. Przyjęty wczoraj program program naprawczy, daje jej jednak w tej kwestii zielone światło.

Uchwalenie programu zostało samorządowi narzucone przez Regionalną Izbę Obrachunkową, która zakwestionowała tegoroczny budżet, jako niespełniający wymogów ustawowych. Podjęcie działań naprawczych ma spowodować, że ciągu trzech lat, gmina­ – jak to określa burmistrz Jan Chojka – „wróci na ścieżkę wskaźników”.

Program zakłada maksymalizację dochodów, ograniczenie wydatków bieżących i inwestycji oraz restrukturyzację zadłużenia. Ten ostatni proces ma w założeniu przynieść ponad 1 mln złotych oszczędności w ciągu 10 lat. Warunek jest taki, że pożyczka z budżetu państwa zostanie udzielona i będzie oprocentowana w skali 3 procent.

Radni z klubu Porozumienie wezwali wczoraj wszystkich do odrzucenia programu. Jan Sroga odczytał oświadczenie, w którym znalazło się sformułowanie, że korzystniejsze byłoby, aby to RIO „przejęła inicjatywę” i naprawiła gminne finanse.

Większość uznała jednak, że to Rada Miejska powinna wziąć na siebie odpowiedzialność za obecny stan gminy i podjąć próbę jego naprawy.

– Nie powinniśmy pozwolić, by ktoś decydował za nas. Nie powinniśmy być radą bezradną – tłumaczył Józef Krosta.

Opinię na temat przyjętego wczoraj programu naprawczego wyrazi teraz RIO. Jeżeli go oceni negatywnie, przygotuje swój własny.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski