„Z okazji 40. rocznicy powstania SKS niniejszą uchwałą Sejmik Województwa Małopolskiego postanawia wyrazić wdzięczność twórcom i współpracownikom Studenckich Komitetów Solidarności oraz wszystkim, którzy wspierając idee wolnościowe dobrze służyli Polsce” - czytamy w jednogłośnie przyjętym wczoraj oświadczeniu.
Ale za nim do tego doszło, awanturę wywołał radny PSL Jacek Soska. - Wielki ruch studencki skończył się w latach 60. Nie widzę powodu, by sejmik czcił jakąś małą grupę - grzmiał z mównicy. I zapowiedział, że będzie głosował przeciwko przyjęciu oświadczenia w rocznicę powstania SKS.
- Jestem w szoku! - nie kryła oburzenia radna PO Teresa Starmach. - Nie przypuszczałam, że ktoś może kwestionować zasługi SKS - dodała. I przypominała, że od ruchu studenckiego wywodzi nazwa późniejszego związku „Solidarność”.
Wypowiedź Jacka Soski krytykowali też radni PiS. - Myślałem, że w tej sprawie nic nas nie jest w stanie podzielić - dziwiła się Jadwiga Emilewicz.
Po krytyce kolegów radny Soska potwierdził, że ma odmienne zdanie na temat zasług SKS. Ale gdy przyszło do głosowania, nie nacisnął guzika „przeciw” - oświadczenie zostało przyjęte jednogłośnie.
- Nie rozumiem o co chodzi - powiedział nam tuż po głosowaniu Zdobysław Milewski, kiedyś działacz SKS, dziś dyrektor Kancelarii Sejmiku w Urzędzie Marszałkowskim. Według niego najważniejsze było to, że komitet działał stale i pokazywał, jak można przeciwstawiać się panującemu w Polsce systemowi.
- Powstanie komitetu było milowym krokiem w historii polskiej opozycji. Do tego czasu Komitet Obrony Robotników, jak i Ruch Ochrony Praw Człowieka i Obywatela, który powstał miesiąc wcześniej, były organizacjami, które były stosunkowo nieliczne. Manifestacja studentów w Krakowie zmieniła to - studenci pokazali, że nie zgadzają się na kłamstwo i komunistyczne represje - stwierdził Bogusław Sonik, jeden z założycieli SKS.
Radny Jacek Soska znany jest z bardzo kontrowersyjnych działań i wypowiedzi. Przykładowo na jedną z sesji sejmiku przyjechał na koniu - na znak protestu, że nie ma gdzie zaparkować samochodu. Gdy sejmik zakazywał palenia węglem w Krakowie, mówił, że on w domu będzie palić owsem.
Mówimy po krakosku (odc. 6). "Łapsztos?"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?