Na zdjęciu archiwalnym, Agnieszka Radwańska podczas meczu z Venus Williams FOT. AP PHOTO/WILFREDO LEE
Krakowska tenisistka awans wywalczyła jako pierwsza zawodniczka turnieju. Przypomnijmy, że Radwańska w Stuttgarcie miała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej trafiła na niżej notowaną Arn i ją pokonała.
W pierwszym secie Radwańska potrzebowała pół godziny, żeby zakończyć tę partię. Problemy, choć niewielkie, pojawiły się dopiero w drugim secie.
Co prawda Radwańska przełamała Węgierkę w pierwszym gemie, ale po chwili Arn zrobiła to samo. Gdy Węgierka wygrała gema po swoim serwisie, pierwszy raz w tym pojedynku objęła prowadzenie (2:1).
To obudziło jednak Radwańską. Polka ponownie przełamała rywalkę przy stanie 5:4, by w kolejnym gemie zakończyć cały mecz. Warto dodać, że krakowianka wykorzystała już pierwszą piłkę meczową.
Problemy Radwańskiej w drugim secie mogły być spowodowane tym, że mecz z Arn był pierwszym spotkaniem Polki na kortach ziemnych w tym sezonie. Poza tym trzeba pamiętać, że Radwańska ostatnio tylko trenowała. Przed turniejem w Stuttgarcie miała bowiem aż trzy tygodnie przerwy.
Teraz polska tenisitka będzie musiała poczekać na ćwierćfinałową rywalkę. Będzie nią albo Chinka Na Li, albo tenisistka z Uzbekistanu Akgul Amanmuradowa. Starcie obu pań zaplanowano na dzisiaj, natomiast ćwierćfinał zostanie rozegrany w piątek.
(PAP, BK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?