Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekordowa ilość śmieci i roślinnych sadzonek [ZDJĘCIA]

Katarzyna Hołuj
V Piknik Ekologiczny na myślenickim rynku zgromadził tłumy
V Piknik Ekologiczny na myślenickim rynku zgromadził tłumy Katarzyna Hołuj
Myślenice. Piąta edycja pikniku ekologicznego pobiła edycje pod względem liczby uczestników. Pierwsi chętni do wymiany odpadów na sadzonki ustawiali się w kolejce już o szóstej rano.

Setki osób przyniosło makulaturę, plastikowe butelki, nakrętki i elektrośmieci, w zamian otrzymując bony na odbiór sadzonek.

- Gdy zbliża się piknik zaczynamy gromadzić odpady z myślą o nim i wymieniamy je na kwiaty do przydomowego ogródka - mówił Paweł Ruciński wybierając spośród dostępnych gatunków sadzonki. Jako amator pszczelarstwa rozglądał się takimi, które najbardziej wabią pszczoły. Osiem kg oddanych nakrętek zmienił na cztery sadzonki.

Takich osób jak on było najwięcej, ale byli też i tacy, którzy odpady, a potem sadzonki, musieli wieźć półciężarówką. Pani Katarzyna, z rodzicami i rodzeństwem postanowili, że piknik wykorzystają do urządzenia sobie ogródków i podeszli do sprawy z takim zaangażowaniem, że zebrali… 2,7 ton makulatury. Zajęło im to wprawdzie prawie dwa lata, za to efekt w pełni ich usatysfakcjonował. Dostali 200 sadzonek tui, a do tego kilkadziesiąt kwiatowych. - Ogrody będą ładne - cieszyli się odjeżdżając z rynku.

Ich rekord przebiła jednak szkoła z Raciechowic, której przedstawiciele wyjechali z Myślenic z blisko 300 sadzonkami.

Ta edycja imprezy w ocenie organizatorów cieszyła się rekordowym zainteresowaniem, co zresztą było widać „gołym okiem”. Nie brak było osób, które do tej pory nie brały w niej udziału. - Do tej pory tak się składało, że zawsze coś uniemożliwiało mi przyjazd. W tym roku udało się i jestem zachwycona. Myślę, że już co rok będziemy - mówiła mieszkanka Zawady.

Zasadne wydaje się pytanie, czy odbędą się następne edycje pikniku, jako że był on organizowany (i finansowany) w ramach projektu „Czysta woda dla Krakowa”, którego realizacja w tym roku dobiegła końca. Jak jednak zapewnia Mieczysław Kęsek, dyrektor UMiG w Myślenicach, gmina ma zamiar zabiegać o środki z innych źródeł na organizację pikniku w przyszłym roku.
- Chcielibyśmy go kontynuować, bo widzimy, że zainteresowanie z roku na rok jest coraz większe - mówi.

Ilość zebranych odpadów w niedzielę nie była jeszcze znana, ale wiele wskazuje na to, że także tu padł rekord. Plastikowe nakrętki prawdopodobnie zostaną przekazane na cel charytatywny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski