Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rok nowych inwestycji i młodych liderów

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Według prof. ANDRZEJA CHWALBY, historyka, znawcy dziejów Krakowa, możemy dziś śmiało mówić, że wartością naszego miasta jest sieć ruchów obywatelskich

- Jakim rokiem dla Krakowa był miniony 2014? Jak, Pana zdaniem, zmienił miasto, jakie przyniósł sukcesy?

- Był to rok mało odróżniający się od innych - poza pogodą, która nas zaskoczyła, wyjątkowo ciepłą zimą. I poza inwestycjami. Wśród nich mamy inwestycję 25-lecia - Centrum Kongresowe ICE przy rondzie Grunwaldzkim. To perełka architektoniczna dobrze wpisana w miasto, genialny budynek, z wielką przyszłością. Powstanie ICE będzie procentowało, przyciągało międzynarodowe wydarzenia, konferencje naukowe. Na drugim miejscu jest Kraków Arena, która służy nowemu wizerunkowi Krakowa jako miejsca również dużych imprez sportowych i rozrywkowych.

Jeśli jesteśmy przy architekturze, to trzeba wspomnieć, że niestety nadal nie zostały zrealizowane programy rewitalizacji XIX-wiecznego Krakowa, między I a II obwodnicą. Samo centrum miasta wygląda znakomicie, natomiast te rejony dalej są znakiem porażki Krakowa, z sypiącymi się murami i odpadającymi rynnami.

- W 2014 mocno słyszalny był w Krakowie głos miejskich aktywistów, ruchów społecznych.

- Tak, ten rok należał do nich. Możemy teraz śmiało mówić, że wartością naszego miasta jest sieć ruchów obywatelskich. Jeden z nich, ruch przeciwko zimowej olimpiadzie w Krakowie, wyłonił nowe, młode elity. Nie ma prawdziwych liderów w krakowskiej Radzie Miasta, są oni natomiast właśnie w ruchach obywatelskich.

Cały wywiad w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski