Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosja obrażona na Europę

Redakcja
Jako "obraźliwą, antyrosyjską akcję" i "gwałt nad historią" określił wczoraj szef delegacji Rosji w Zgromadzeniu Parlamentarnym OBWE Aleksandr Kozłowski przyjętą poprzedniego dnia przez to gremium rezolucję, nawiązującą do 70. rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow.

HISTORIA. OBWE zaproponowało ustanowienie dnia pamięci ofiar stalinizmu i nazizmu

Komentarz Kozłowskiego, wiceprzewodniczącego Komisji Spraw Zagranicznych Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, przytoczył dziennik "Kommiersant". - Ci, którzy stawiają na jednej płaszczyźnie nazizm i stalinizm, zapominają, że to właśnie stalinowski ZSRR poniósł największe ofiary i wniósł największy wkład w uwolnienie Europy od faszyzmu - oświadczył deputowany.
Z kolei rzecznik MSZ Rosji Igor Liakin-Frołow, którego także cytuje rosyjska gazeta, podkreślił, że "ocenę paktowi Ribbentrop-Mołotow dał już w 1992 r. Zjazd Deputowanych Ludowych, dlatego nowe kroki są zbędne".
"Kommiersant" przypomina, że we wrześniu w Polsce odbędą się uroczystości, poświęcone rocznicy wybuchu II wojny światowej, "w których planuje wziąć udział premier Władimir Putin". Gazeta przywołuje opinię szefa Komisji Spraw Zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby rosyjskiego parlamentu, Michaiła Margiełowa, który ocenił, iż "przed 1 września mobilizowani są ludzie, cierpiący z powodu historycznych kompleksów i chcący spuścić na Rosję wszystkie psy".
Zgromadzenie Parlamentarne OBWE uchwaliło w środę w Wilnie rezolucję zatytułowaną "Zjednoczenie podzielonej Europy". Napisano w niej, że w XX wieku europejskie kraje ucierpiały z rąk dwóch reżimów, które niosły ze sobą ludobójstwo i zbrodnie przeciwko ludzkości - nazistowskiego i stalinowskiego. Dla bezwarunkowego potępienia totalitaryzmu ZP OBWE zaproponowało ustanowienie europejskiego dnia pamięci ofiar stalinizmu i nazizmu, który byłby obchodzony 23 sierpnia, w rocznicę zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow. Zgromadzenie Parlamentarne zaproponowało też krajom należącym do OBWE, by wyrzekły się struktur i modeli postępowania, których celem jest wybielanie historii. Według "Kommiersanta", postulat można odebrać jako aluzję pod adresem prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który w maju powołał Komisję ds. Przeciwdziałania Próbom Fałszowania Historii na Szkodę Rosji. Gazeta przypomina, że "od tego czasu doszło już do kilku skandali historycznych - w centralnych programach (telewizyjnych) i na stronach internetowych państwowych resortów zaczęły pojawiać się materiały, obwiniające również Polskę o rozpętanie II wojny światowej".
Na początku czerwca polskie media i Ambasada RP w Moskwie protestowały przeciwko tekstowi płk Siergieja N. Kowalowa z Instytutu Historii Wojennej Ministerstwa Obrony. Umieścił on na stronie resortu tekst, w którym obarczył Warszawę odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej. Jego zdaniem Polska odmówiła spełnienia "umiarkowanych i uzasadnionych żądań" Hitlera.
Po raz kolejny nasza ambasada w Moskwie protestowała tydzień temu po wyemitowaniu materiału w państwowej telewizji Rossija. Jego autorzy zarzucili Polsce, że chciała sprzymierzyć się z Hitlerem przeciwko Związkowi Sowieckiemu. Polskich historyków i politologów szczególnie oburzyło to, że w materiale wypowiadała się członkini Komisji ds. Przeciwdziałania Próbom Fałszowania Historii na Szkodę Rosji.
(PAP, KOS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski