Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośliny

Grzegorz Tabasz
Po łagodnej zimie (czy może raczej bezzimiu) przyroda nabrała niespotykanego rozpędu. Wegetacja roślin przyspieszyła przynajmniej o miesiąc, choć gdy zerkam na kwitnącą tuż za oknem magnolię, to z czystym sumieniem mogę dołożyć jeszcze dwa tygodnie.

Magnolia gwiaździsta, którą posadziłem równe trzynaście lat temu, zawsze pokazywała kwiaty w pierwszych dniach maja. Ten gatunek jest prawie idealnym połączeniem urody i zapachu. Owszem, są inne odmiany o kwiatach bardziej okazałych i mocniej kolorowych, lecz z aromatem różnie bywa.

Albo nie pachną wcale, albo kwitną znacznie później, przez co tracą sporo wiosennego uroku. Jeśli mogłem mojemu pupilowi coś zarzucić, to tylko tyle, iż po tygodniu białoróżowe płatki kwiatów opadały na ziemię. Jak dla mnie zdecydowanie za szybko. Pięć lat temu drzewko zakwitło w połowie kwietnia. Rok później na prima aprilis.

Myślałem, że na tym koniec. Myliłem się. W tym roku wielkie pączki zaczęły pękać 15 marca, a kwiaty mimo ochłodzenia wyszły z łusek trzy dni później. Absolutny rekord. Niestety, już jest po wszystkim.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski