Piętrzą się problemy z miejskimi wypożyczalniami rowerów. Tym razem użytkownicy skarżą się, że muszą płacić za korzystanie z jednośladów dużo więcej, niż powinni. Po naszej interwencji szef SmartBikes, czyli firmy odpowiedzialnej za działanie całego systemu, obiecuje, że rozwiąże problem.
Jerzy Skraba korzystający z miejskich rowerów przekonuje, że od ok. 2 miesięcy walczy o naprawienie wypożyczalni jednośladów przy teatrze Bagatela. – W tym roku wprowadzona została zasada, że jeśli użytkownik posiada aktywną kartę KKM na tramwaj lub autobus, to może taniej wypożyczyć rower – przypomina Jerzy Skraba.
Korzyści są duże, bo darmowe jest pierwsze 40 minut jazdy, a każda kolejna godzina jest o złotówkę tańsza niż w przypadku użytkowników bez biletu.– Na stacji pod Bagatelą od ok. 2 miesięcy nie działa czytnik kart KKM i wypożyczając rower, nie możemy skorzystać ze zniżek – mówi Jerzy Skraba.
– Już w maju zgłaszałem to na infolinię, ale reakcji nie było – dodaje. Rowerzysta przesłał do naszej redakcji też korespondencję, którą prowadził od dwóch tygodni z Dorianem Zalewskim, szefem SmartBikes. Mimo to usterki nie usunięto.
Dorian Zalewski przyznaje, że dostawał sygnały od użytkownika. Jednak półtora miesiąca temu, gdy pierwszy raz pod Bagatelę wysłał swojego pracownika, okazało się, że czytnik działa. I dopiero ok. 2 tygodni temu miały napływać kolejne zgłoszenia rowerzystów. Wtedy w SmartBikes odkryli, że faktycznie jest problem.
Wczoraj, po tym jak zaczęliśmy się sprawą interesować, okazało się, że... problem da się szybko rozwiązać. Po południu szef SmartBikes zapewnił nas, że czytnik został właśnie wymieniony. – Trwają prace na kolejnych stacjach, by usunąć inne wadliwe czytniki – poinformował.
Całej sprawie przyglądnąć ma się Marcin Wójcik, oficer rowerowy z ZIKiT, który niedawno na łamach „DP” sam przyznawał, że ma wiele uwag do pracy operatora rowerów. Pojawiły się ostrzeżenia, że na SmartBikes mogą zostać nałożone kary za nieodpowiednie konserwowanie i naprawy jednośladów, których część znajdowała się w fatalnym stanie. – Są już ekipy, które szybciej mają naprawiać rowery. Przyglądamy się efektom zmian – dodaje oficer rowerowy.
Podkreśla też, że rowerzyści, którzy posiadali aktywną kartę KKM, a przez awarię musieli zapłacić więcej za wypożyczenie roweru, mogą składać reklamacje na adres [email protected]. Może to dotyczyć nawet kilkuset osób, bo stacja przy Bagateli jest bardzo oblegana. – Jeśli reklamacje nie będą rozpatrywane, to będziemy interweniować, a rowerzyści mogą zgłaszać się wtedy bezpośrednio do ZIKiT – dodaje Marcin Wójcik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
