Rozkopana Siercza. Pojawiły się obawy o bezpieczeństwo w rejonie szkoły podstawowej

WIDEO: Trzy Szybkie

Obie inwestycje ruszyły w listopadzie ubiegłego roku. Gminna droga jest modernizowana od szkoły w Sierczy (od skrzyżowania z traktem powiatowym) w kierunku Sygneczowa. Zakres robót obejmuje m.in. modernizację jezdni i jej poszerzenie do 5 m (na niektórych odcinkach) oraz budowę chodnika (o szerokości 2 m) i poboczy.

Rodzice, którzy interweniowali w tej sprawie w naszej redakcji uważają, że prace trwające w rejonie szkoły pogorszyły znacząco bezpieczeństwo dzieci. Mówią, że dojście do oświatowego budynku jest rozkopane, a chodnik został częściowo rozebrany (w jego miejsce powstanie nowy – red.). Zwracają też uwagę, że zniknęła osoba przeprowadzająca uczniów przez przejście dla pieszych (tzw. stopka) na drodze powiatowej (nieopodal szkoły).

Renata Bachowska, dyrektorka Szkoły Podstawowej w Sierczy zapewnia, że działania jakie podjęto, by zapewnić bezpieczeństwo dzieciom są wystarczające.

- Na czas przebudowy drogi wyznaczyliśmy dojście do szkoły z innej strony, w rejonie gdzie budynek sąsiaduje ze stadniną koni. Jest tam także miejsce, by podjechać samochodem. Było tam błotnisto, dlatego ułożyliśmy tam płyty chodnikowe, a od tego tygodnia sytuacja jeszcze się poprawiła, bo teren został utwardzony (zrobiła to firma modernizująca drogę – red.) - mówi Renata Bachowska.

Zaznacza, że jest w stałym kontakcie z rodzicami uczniów i informuje ich na bieżąco (poprzez e-maile) jakie są utrudnienia itp. - Pytałam mailowo wszystkich rodziców także o to, czy chcą powrotu „stopki” na drogę powiatową. Odzewu właściwie nie było, bo odpowiedziała mi tylko jedna osoba – informuje dyrektorka sierczańskiej SP.

Dodaje, że uprawnienia do przeprowadzania dzieci przez drogę (osoba pełniąca funkcję „stopki” musi przejść specjalne szkolenie) ma także szkolny woźny i zarówno dzieci, jak i rodzice wiedzą, że w każdej chwili może stanąć przy „pasach”. Wystarczy zasygnalizować w szkole, że jest to potrzebne (do tej pory takich zgłoszeń nie było).

Równolegle do modernizacji drogi trwają prace związane z budową kanalizacji sanitarnej. Współistnienia dwóch dużych i uciążliwych dla mieszkańców inwestycji nie dało się uniknąć, bo główny sanitarny kolektor zaprojektowano w drodze przy szkole.
- Kolektor jest już wykonany, więc prace drogowe mogły ruszyć pełną parą – powiedział nam Piotr Krupa, wiceburmistrz Wieliczki ds. inwestycji.

Sanitarne infrastruktura powstaje w ramach szerszego przedsięwzięcia o łącznej wartości ponad 40 mln zł. Natomiast przebudowa drogi – za 6,2 mln zł – jest finansowana z budżetu gminy Wieliczka i Funduszu Dróg Samorządowych (3 mln zł dotacji).

Roboty i związane z nimi utrudnienia w ruchu potrwają do lipca br.