Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Prezesem Szpitala Rydygiera w Krakowie Arturem Asztabskim: "Czas pandemii i walka z COVID była najtrudniejszym wyzwaniem"

Aleksandra Łabędź
Aleksandra Łabędź
Rozmowa z Prezesem Szpitala Rydygiera w Krakowie Arturem Asztabskim: "Czas pandemii i walka z COVID była najtrudniejszym wyzwaniem"
Rozmowa z Prezesem Szpitala Rydygiera w Krakowie Arturem Asztabskim: "Czas pandemii i walka z COVID była najtrudniejszym wyzwaniem" Aleksandra Łabędź
Powoli dobiega końca jubileuszowy rok dla Szpitala Specjalistycznego im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. Prezes Zarządu Szpitala - lek. med. Artur Asztabski podsumowuje 30. lat działalności placówki i opowiada o planach na przyszłość. Zapytany o to jak ocenia swój zespół, bez zastanowienia mówi - "Oczywiście, moja kadra jest najlepsza! Ci ludzie to pasjonaci tego co robią i naprawdę inaczej się pracuje, gdy ma się takich specjalistów na pokładzie".

30-lat funkcjonowania szpitala to kawał czasu, ale też i okazja do świętowania

Tak, można powiedzieć, że jubileusz świętowaliśmy tak naprawdę przez cały rok! Chcieliśmy w obchody 30 lecia Szpitala włączyć wszystkich – i Pacjentów i Pracowników i mieszkańców Krakowa, dlatego trzeba było wymyślić formułę, która to wszystko pomieści. Chyba się udało, bo w każdym miesiącu tego roku mieliśmy inne atrakcje; dla mieszkańców Krakowa i Małopolski mieliśmy 30, a w zasadzie 50 wydarzeń prozdrowotnych – to były badania diagnostyczne, warsztaty i wykłady, konsultacje specjalistów, akcje profilaktyczne. W maju odbyło się spotkanie z byłymi pracownikami naszego szpitala, którzy budowali i uruchamiali przed laty pierwsze oddziały. W październiku zorganizowaliśmy Jubileuszowe Forum Lekarzy - świetna możliwość wymiany doświadczeń, ale też czas interesujących dyskusji o nowych metodach leczenia; pod koniec października odbyło się jubileuszowe spotkanie obecnych pracowników szpitala – pierwsze w historii 30. lat funkcjonowania tego szpitala! Ten całoroczny jubileusz zamknęliśmy listopadową Galą w Kopalni Soli w Wieliczce, w trakcie której ponad 100 naszych pracowników zostało wyróżnionych odznaczeniami państwowymi, resortowymi i samorządowymi.

Przez te kilkadziesiąt lat szpital musiał się zmierzyć z wieloma trudnościami. Bez wątpienia trzeba tu wspomnieć o Covidzie. Jak szpital poradził sobie z tym wyzwaniem?

Zapewne każdy z dotychczasowych Dyrektorów czy Prezesów Rydygiera mógłby wskazać jakiś moment trudny w dziejach Szpitala. Ja szczerze przyznaję, że czas pandemii i walka z COVID była najtrudniejszym wyzwaniem, z jakim w ciągu swojej 5 letniej kadencji przyszło mi się zmierzyć. Na początku wszystko było wielką niewiadomą; nie wiedzieliśmy do końca z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia. To była codzienna walka - trzeba było odpowiedzialnie decydować które oddziały trzeba zamknąć, które izolować, kiedy przekształcać całkowicie na oddziały covidowe (red. starając się nie ingerować w oddziały onkologiczne). Oczywiście organizowaliśmy też szpital tymczasowy, który stał się wielkim wyzwaniem – przecież nigdy wcześniej tego nie robiliśmy! Przyjmowaliśmy pacjentów, którzy nie mieścili się na oddziałach covidowych szpitali Małopolski i Śląska. To był dramatyczny czas dla każdego i dziś wspomnienia z tych miesięcy wciąż są z nami…

Wspomniał Pan o tym, że staraliście się za wszelką cenę chronić Oddział Onkologiczny.

Tak. Przez cały okres pandemii leczyliśmy pacjentów onkologicznych. Fakt, że nie zgłaszali się wszyscy chorzy, ale tych których mieliśmy w leczeniu nie zostawiliśmy bez opieki. Normalnie odbywały się konsylia onkologiczne i kontynuowana była terapia w ramach szybkiej ścieżki DILO. To wszystko było możliwe dzięki ogromnemu wysiłkowi pracowników szpitala.

Czy Covid wskazał co w szpitalu powinno zostać zmodernizowane, co nie działa do końca tak jak powinno?

Covid przede wszystkim wpłynął na atmosferę pracy i w jakiś sposób zjednoczył nas, pracowników szpitala - pielęgniarki, lekarzy, administrację. To chyba nasza tradycja, bo zawsze, kiedy mamy wroga – łatwiej się jednoczymy! Ale faktycznie -bardzo mocno poczuliśmy się zespołem i tak naprawdę owocuje to do dzisiaj.

Ostatniego dnia listopada br. otwieramy po remoncie Oddział Radioterapii. O jakich innych inwestycjach trzeba dziś wspomnieć?

Remonty toczą się niemal bez przerw - stworzyliśmy blok operacyjny na trzy sale, zorganizowaliśmy wejście główne pod kątem pacjentów niepełnosprawnych; udało nam się wyremontować kilka oddziałów: onkologii, ortopedii, neurologii, hematologii. Dzisiaj oddajemy Oddział Radioterapii, na którym zwiększamy komfort leczenia pacjentów, polepszamy warunki pracy dla personelu ale też oddziałujemy na sam proces leczenia - nastawienie i otoczenie pacjenta, szczególnie onkologicznego jest bardzo istotne.

Co dalej w planach?

Mamy w kolejce do modernizacji jeszcze kilka oddziałów – czeka toksykologia, kardiologia, interna, laryngologia, okulistyka, psychiatria i jeszcze kilka innych. Mamy również plany na budowę osobnego pawilonu dla pacjentów ambulatoryjnych i czekamy na uruchomienie środków dla automatyzacji apteki szpitalnej. W sferze marzeń mamy też budowę parkingu piętrowego z lądowiskiem dla helikopterów.

Czy są jakieś obawy?

Obawy zawsze są - o to jak będzie wyglądała organizacja służby zdrowia, jak będą wyglądały świadczenia refundowane i jak ten system będzie dalej działał. Doskonale wiemy jak ważny i jak zarazem trudny to obszar. Staram się być optymistą.

Chyba każdy dyrektor, prezes szpitala mówi, że jego kadra pracownicza jest najlepsza. Jak to jest u Pana?

Oczywiście, moja kadra jest najlepsza! Ci ludzie to pasjonaci tego co robią i naprawdę inaczej się pracuje, gdy ma się takich specjalistów na pokładzie. Moim zadaniem jest wówczas tylko tworzenie im jak najlepszych warunków pracy i inspirowanie do pójścia dalej. A że to przynosi efekty widać w takich sytuacjach jak dziś - oddajemy zmodernizowany oddział i widzimy uśmiechnięty personel. To faktycznie motywuje!

Oto najcenniejsze marki na świecie!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Rozmowa z Prezesem Szpitala Rydygiera w Krakowie Arturem Asztabskim: "Czas pandemii i walka z COVID była najtrudniejszym wyzwaniem" - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski