Rudno. Drony na służbie u strażaków. Mogą sprawdzić się w akcjach poszukiwawczo-ratowniczych. Testowały je cztery jednostki [ZDJĘCIA]

FLESZ - Polskie zespoły zaszczepią NATO

Strażacy szukają możliwości, żeby do ratownictwa używać coraz nowszych technologii i sprzętu. W ćwiczeniach na zamku Tenczyn i w okolicy uczestniczyły jednostki OSP Niegoszowice, która specjalizuje się w użyciu dronów, OSP Bolechowice, OSP Tenczynek i strażacy zawodowi z JRG 7 w Krakowie, także jednostka wyspecjalizowana w użyciu dronów. Na miejscu byli również przedstawiciele Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Przeciwpożarowej, a także przedstawiciele Politechniki Ślaskiej i kilku firm, którzy obserwowali ćwiczenia i doradzali.

Podczas tego spotkania używano drona JRG 7 w Krakowie, dwóch dronów prywatnych firm oraz dwóch dronów OSP Niegoszowice. To z tej jednostki pochodzi jeden inicjatorów ćwiczeń Wojciech Górecki, koordynator operacji lotniczych z wykorzystaniem drona.

W naszej jednostce jest sześciu strażaków z uprawnieniami pilota do posługiwania się dronami. Dokumenty takie wydaje Urząd Lotnictwa Cywilnego. Chcemy wykorzystywać ten nowoczesny sprzęt, żeby zwiększać możliwości ratowania ludzi oraz poprawiać bezpieczeństwo naszej pracy

- mówi Wojciech Górecki z OSP Niegoszowice.

Uczestnicy ćwiczeń JRG 7 Kraków i OSP Niegoszowice podczas szkolenia w Rudnie zajmowali się obsługą dronów, wskazywali, gdzie mogą być poszukiwane osoby - w tym przypadku pozoranci. A druhowie z OSP Tenczynek i OSP Bolechowice jako obsługa naziemna - ratownicy, podzieleni na dwie grupy, kontrolowali miejsca wskazane przez drony, w celu poszukiwania zaginionych.

Podczas tych ćwiczeń po raz pierwszy wykorzystaliśmy opracowaną u nas „Walizkę Dowodzenia” przy użyciu dronów. Jest to rozwiązanie, które pozwala, żeby wszyscy strażacy na miejscu działania mieli w swoich telefonach podgląd sytuacji na żywo z drona, czyli widzieli to, co obserwuje don

- tłumaczy koordynator Górecki.

Dzięki takim przedsięwzięciom, jak to na zamku Tenczyn, strażacy sprawdzali, gdzie przy wykorzystaniu dronów są potrzebne jeszcze dodatkowe prace projektowe i badawcze. A przy okazji podkreślali konieczność ćwiczenia procedur współdziałania jednostek.