- Rano i wieczorem, gdy sąsiedzi zaczną palić w piecach, wypadałoby zakładać maski przeciwgazowe - mówi Beata Leśniak, mieszkanka Starej Kolonii. Osiedle domków jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Nowym Sączu. Połowa z nich ogrzewana jest przez piece węglowe.
- Trudno mieć pretensje do sąsiadów, bo to często osoby starsze, na emeryturze. Rozumiem, że wymiana pieca na gazowy to byłby dla nich ogromny wydatek - mówi pani Beata. Sama rok temu kupiła nowy piec gazowy. Wydała prawie 5 tys. zł. Nie skorzystała z programu KAWKA, który realizuje miasto, dofinansowując wymianę pieców do 6,5 tys. zł. Nawet o tym nie słyszała.
Stanisław Mikrut wie o dopłacie. Na razie jednak nie podjął decyzji o wymianie pieca węglowego na gazowy - Wszystko rozbija się o pieniądze. Kupując dwie tony węgla, mogę ogrzewać dom przez całą zimę. A moi sąsiedzi mają znacznie wyższe rachunki za gaz - mówi 66-latek. Dla niego lepszym rozwiązaniem byłoby podpięcie domu do miejskiej sieci. - W moim wieku trzeba pomyśleć też o wygodzie.Tylko czy i na to będzie mnie stać? - zastanawia się.
Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej chce doprowadzić swoją sieć do Starej Kolonii. Zrezygnowało jednak z zamontowania magistrali na całym osiedlu. - To byłaby droga inwestycja i wiązałaby się z podniesieniem cen za ogrzewanie w całym mieście - mówi Piotr Polek, prezes MPEC.
Z analizy wynika, że połowa mieszkańców zainwestowała już w piece gazowe. Pewnie nie byliby zainteresowani podłączeniem do MPEC, bo za ogrzewanie płaciliby tyle samo.
- Propozycja MPEC jest dobra, ale dla mnie do rozważenia dopiero za kilka lat, przy następnej wymianie pieca - mówi Beata Leśniak.
MPEC na razie doprowadzi sieć do budynków administracyjnych. W pierwszej kolejności do budynków PKP przy ulicy Kolejowej. Następnie, w 2017 r., podepnie ciepło do Zespołu Szkół im. Sybiraków oraz do budynku ZUS. - Oczywiście, jeśli nadal będzie zainteresowanie - mówi prezes Polek. Dodaje, że dzięki temu ludzie z pobliskich domów też będą mogli przyłączyć się do sieci MPEC.
Radny Józef Hojnor, który od lat próbuje przekonać władze miasta, by Starą Kolonię objęto miejską siecią, cieszy się, że został postawiony pierwszy krok. Uważa jednak, że miasto za mało robi, żeby uświadomić mieszkańcom potrzebę zmiany sposobu ogrzewania.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?