Humor, rywalizacja i koncerty
Dni Krzeszowic zaplanowano na sobotę i niedzielę, 12 i 13 sierpnia. Zaczęło się od rywalizacji sołectw, a potem w pierwszym dniu były koncerty. Jako pierwszy na scenie zaprezentował się Zespołu Verso, potem Zespół L4 i gwiazda wieczoru Ewelina Lisowska, która już zapowiadając swój występ i zapraszając mieszkańców mówiła: "Tradycyjnie podbijemy kosmos".
Organizatorzy: gmina Krzeszowice oraz Centrum Kultury i Sportu przygotowali na ten wieczór także Party Fluorescencyjne i Piana Party, a na koniec dyskotekę z DJ'em. Jadnak nim artyści wypełnili scenę, to rywalizację prowadzili przedstawiciele podkrzeszowickich miejscowości.
Turniej Sołectw i Osiedli odbywa się co roku. Sołtysi, rady sołeckie wspomagane przez mieszkańców, często młodych, chętnych do rywalizacji bawiły się przy rozwiązywaniu zadań, wykazywaniu się precyzją, sprytem lub prędkością.
- Reprezentanci naszych gminnych miejscowości co roku dobrze się bawią konkurując ze sobą. Jednocześnie jest to okazja do tego, żeby poznawali się nawzajem członkowie rad sołeckich i mieszkańcy. W poprzednich latach te rywalizacje robiliśmy w kilku etapach, w których wyłaniani byli zwycięzcy do startu w finale. W tym roku przygotowaliśmy turniej całościowo, w jednym etapie - mówi Wacław Gregorczyk, burmistrz Krzeszowic.
Turniej z wiatrem, czy pod wiatr?
Pierwszą konkurencją na sobotnim turnieju było rzucanie zwiniętymi gazetami do pudła, ale nie chodziło o pudłowanie, tylko celne rzuty. Wygrało sołectwo Zalas, potem była Wola Filipowska i Sanka.
- W tej konkurencji największą rolę odgrywał wiatr, bo kto miał z wiatrem, rzucał celnie, kto pod wiatr pudłował. Ale cóż nie ma sprawiedliwości, a jest zabawa, więc skorzystaliśmy z tej drugiej opcji - śmieją się Jerzy Wnęk, sołtys Tenczynka i Grzegorz Małodobry reprezentant Czatkowic.
Drugą konkurencją było nawlekanie koralików, a to okazało się nauką cierpliwości na krzeszowickim placu targowym. Tu wygrały Paczółtowice, potem uplasował się Frywałd, a po nim Dubie. W kolejnej konkurencji trzeba było szukać możliwości zmierzenia sznurka, bez użycia tradycyjnych miarek. Uczestnicy mieli moc pomysłów, szacowali ile długości ma rozłożona dłoń lub długość ręki od palców do łokcia. Zwyciężył Siedlec, potem były Łany i ex aequo Frywałd oraz Czerna.
- W tym mierzeniu Siedlec był najlepszy - cieszy się Anna Wojdan, jedna z członkiń siedleckiego zespołu turniejowego. - Podaliśmy długość bezbłędnie - sznurek miał 2,75 metra. A obliczyliśmy to wiedząc jaką długość ma telefon komórkowy, którym mierzyliśmy sznurek - opowiada.
Lanie wody? To nie takie proste
Kolejne zadanie, to układanie puzzli z mapką wszystkich miejscowości gminy Krzeszowice. Niektórzy uznali to zadanie za najtrudniejsze. A wygrała je Nawojowa Góra, tuż po niej była Miękinia i Dubie.
- Puzzle były najtrudniejsze. Tu był stres, poczucie straty czasu i potrzeba uporania się z maleńkimi częściami. Każdy chciał wygrać, ale nie musiał, bo to przecież zabawa - uśmiecha się Stanisław Sak z Zalasu.
Ciekawą konkurencją było otwieranie kłódek, ale trzeba było najpierw poszukać klucza w wiadrze pełnym liści. - Liście to jeszcze nic, tam dla zmylenia były też kamienie. Człowiek myśli, że wyczuł już coś twardego, a tu kamyczek. Konkurencja wymagała szybkości i umiejętności - opowiada Bożena Kołacz z zespołu reprezentującego Frywałd.
W otwieraniu kłódek najlepsi byli reprezentanci Miękini, za nimi Łany i Siedlec. Kolejnym wyzwaniem było przenoszenie piłek kijami. To najlepiej wyszło reprezentacji Paczółtowic, tuż za nimi byli przedstawiciele Miękini, a dalej Łany. Przedostatnią konkurencją było "polewanie", bo tak oficjalnie to zadanie nazywano. Jednak uczestnicy zabawy szybko zmienili nazwę na "lanie wody". Chodziło o napełnienie butelki wodą, wlewając ją gąbką moczoną we wiadrze.
- Wszystkie konkurencje wymagały sprytu. Konkurencja z mierzeniem sznurka także pomysłowości i szukania rozwiązań. Pracochłonne i wymagające precyzji było napełnianie butelki wodą. Okazało się, że to "lanie wody" nie jest takie proste - podsumowuje Dorota Marek z turniejowego zespołu z Czernej.
Ostatnią konkurencją było wożenie małych kulek na dziecięcych taczkach po torze przeszkód. Kulek w taczkach nałożono po brzegi, podłoże po którym jeździły taczki było kamieniste, gdy zawodnicy przyspieszali, to kulki wypadały... No i tu zaczynały się problemy, bo trzeba było zbierać je w rękawicach bokserskich. Tę konkurencję wygrało Dubie, po nim była Czerna i Miękinia.
Wyniki Turnieju Sołectw i Osiedli
- I miejsce Miękinia - 70 punktów
- II miejsce Paczółtowice - 62 punkty
- III miejsce Sanka - 60 punktów
- IV miejsce Łany - 55 punktów
- V miejsce Dubie - 55 punkty
- VI miejsce Czerna - 51 punktów
- VII miejsce Filipowice - 50 punktów
- VIII miejsce Wola Filipowska - 49 punktów
- IX miejsce Siedlec - 46 punktów
- X miejsce Frywałd - 43 punkty
- XI miejsce Tenczynek - 35 punktów
- XII miejsce Zalas - 34 punkty
- XIII miejsce Nawojowa Góra - 30 punktów
- XIV miejsce Osiedle Czatkowice - 28 punktów
- XV miejsce Nowa Góra - 26 punktów.
- Urok Ojcowskiego Parku Narodowego zimową porą. Tunel oszronionych drzew i sanie
- Najpiękniejsze zabytki powiatu krakowskiego wraz z gospodyniami trafiły do kalendarza
- Strefa aktywności gospodarczej w Miękini została otwarta. Firmy już kupują działki
- Na podium rankingu małopolskich gmin nieustająco Wielka Wieś i Zielonki
- Diabli Dół i Boża Wola. Nazwy małopolskich wsi, o których nie słyszeliście!
- Nietoperzowy Szlak. Nowa atrakcja turystyczna pod Krakowem
Zmiany w Kodeksie Pracy od 26 kwietnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?