I kilka nagłówków z mediów: „Węgry szykują rzeź szakali złocistych”. „Rzeź niedźwiedzi na Florydzie”. Straszne? W pierwszym wypadku chodzi o masowe odstrzały szakali złocistych, które w wyrządzają olbrzymie straty u naszych bratanków.
Gatunek chwilę temu uznamy za wymarły, odrodził się z niejasnych do końca przyczyn. Mniejszy od wilka drapieżny zwierzak wędruje na północ i był już widywany na zachodzie Polski.
W drugim wypadku, rzecz tyczy baribala, amerykańskiego odpowiednika naszego niedźwiedzia brunatnego. Misie rozmnożyły się ponad miarę, włażą do ogrodów, buszują w śmietnikach i atakują ludzi.
Jak w przypadku szakali zarządzono odstrzał dziesiątej części populacji, czyli 300 sztuk. Krótko mówiąc, człowiek usiłuje regulować kompletnie rozregulowaną przez siebie samego przyrodę. Gdyby nie cywilizacja, natura zaprowadziłaby porządek. I gdzie tu znamiona rzezi w słownikowym znaczeniu?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?