Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

S7 to oczywistość. Dla wszystkich?

Grzegorz Skowron
Edytorial. Dlaczego Małopolska musi wyrywać pieniądze z budżetu państwa na ważne inwestycje? Czy połączenie drogą ekspresową Krakowa i Warszawy, dwóch największych miast w naszym kraju, nie jest czymś oczywistym? Widocznie nie dla wszystkich.

W wyszarpywaniu publicznych pieniędzy jako region nie mamy zbyt dobrych doświadczeń. Do tej pory to nawet nam wyrywano pieniądze, które już mieliśmy w kieszeni. Przykład? Droga ekspresowa S7. Ta sama, o którą walczymy teraz! W 2010 roku przerwano przetarg, który miał wyłonić firmę budującą drugi odcinek S7 w Krakowie, a więc kończącą wschodnią obwodnicę miasta.

Dopiero po trzech latach ta inwestycja wróciła do rządowych planów, dzięki czemu w tym roku można było rozpocząć roboty budowlane. A pierwotny harmonogram zakładał, że z całej wschodniej obwodnicy Krakowa kierowcy będą korzystać przed Euro 2012.

Teraz naprawdę mamy ogromne szanse, by droga S7 od Krakowa do granic z województwem świętokrzyskim dostała gwarancje finansowe rządu. Nadzieje są tym większe, że wreszcie lobbing na rzecz naszego regionu nabiera realnych kształtów. Ale nie tylko dlatego. Przecież tak ważnych dróg, których do tej pory nie wybudowano w Polsce, jest już niewiele. I skoro sfinansowano już S7 prawie na całym jej przebiegu, to nadszedł wreszcie czas na załatanie tej dziury w naszym województwie.

Obawy, że jednak będzie inaczej, wcale nie są małe. W tym przypadku trzeba więc zachowywać się jak niewierny Tomasz – nie uwierzę, póki nie zobaczę (S7 na liście podstawowej Programu Budowy Dróg Krajowych). Ważne jest również to, by pieniądze na nią nie zostały wyrwane z jakiejś innej drogi ważnej dla Małopolski. Bo inne regiony tak łatwo nie dadzą sobie odebrać pieniędzy jak Małopolska cztery lata temu, gdy posłowie PO gładko przełknęli utratę finansowania S7.

CZYTAJ TAKŻE: Wyrywanie pieniędzy na drogę S7

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski