MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sąd posłuchał prokuratury. Podejrzani urzędnicy nie wyjdą na wolność

Andrzej Skórka, Paweł Szeliga
Tarnów, Nowy Sącz. Były dyrektor Tarnowskiego Zarządu Dróg Miejskich oraz szef Centrum Usług Ogólnomiejskich pozostaną w areszcie śledczym do czerwca.

Taki werdykt ogłosił w środę Sąd Rejonowy w Nowym Sączu, który rozpatrywał wnioski Prokuratury Okręgowej w Krakowie dotyczące przedłużenia okresu tymczasowego aresztowania obydwu podejrzanych.

Jako pierwszy na wokandę trafił wniosek dotyczący podejrzanego Zdzisława M., szefa TZDM w latach 2009-12. Po ponadgodzinnym posiedzeniu sędzia Maria Rudzka-Węglowska przychyliła się do wniosku śledczych.

- W ocenie sądu istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzuconych podejrzanemu czynów - wyjaśniał sędzia Bogusław Kijak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Sąd ponadto stwierdził, że z przyczyn niezależnych od prokuratury, śledztwa nie udało się zakończyć w czasie trwania trzymiesięcznego aresztu podejrzanych. Wszystko ze względu na wielość czynności dowodowych do wykonania.

Na decyzję sądu wpływ miała również obawa matactwa ze strony podejrzanego oraz zagrożenie wysoką karą - nawet 10 lat pozbawienia wolności.

W identycznej sytuacji jest Jacek K., dyrektor zlikwidowanego w lutym Centrum Usług Ogólnomiejskich w magistracie. Wniosek w sprawie przedłużenia jego aresztu rozpatrywany był w południe. Z podobnym, jak w przypadku Zdzisława M. rezultatem.

- Sąd podzielił nasze zdanie, że zagrożenie wysoką karą oraz obawa matactwa w pełni uzasadniają stosowanie aresztu - mówił prokurator Seweryn Borek z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Dodał, że sprawa jest skomplikowana, wciąż wychodzą nowe okoliczności, więc wyjaśnienie wszystkich wątków w krótkim czasie było niemożliwe. Prokuratura wciąż nie ujawnia pełnej treści zarzutów pod adresem byłego i obecnego urzędnika, zasłaniając się dobrem postępowania.

Wiadomo, że w obydwu przypadkach chodzi o przekroczenie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Jak udało się nam ustalić, w odniesieniu do Zdzisława M. mowa m.in. o ukryciu dokumentacji, którą jako szef TZDM nie miał prawa rozporządzać.

Chodzi o opis warunków technicznych przebudowy ul. Kryształowej. Zdzisław M. miał zastąpić zatwierdzone warunki techniczne przebudowy innymi. Wersje dokumentu różniły się kosztami przebudowy. Inny zarzut dotyczyć ma odpłatnego przygotowywania po zawyżonych cenach projektów organizacji ruchu drogowego, które zlecał TZDM.

M. i K. zatrzymani zostali w ramach tego samego śledztwa, w którym aresztowano prezydenta Ryszarda Ścigałę (w przesłanym nam oświadczeniu zezwolił na ujawnienie pełnego imienia i nazwiska). Postępowanie zostało ostatnio przedłużone do 29 czerwca. Ścigała przebywa w areszcie już blisko pół roku. Na wolność powinien wyjść 27 marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski