Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądeczanin przed szkodą

Redakcja
Trzydziestu mieszkańców stoi przed koniecznością przesiedlenia z terenu osuwiskowego

ŻELEŹNIKOWA WIELKA. Wczoraj w Żeleźnikowej Wielkiej toczyły się dramatyczne rozmowy komisji rządowo-samorządowej z mieszkańcami tej miejscowości, których postawiono przed koniecznością przesiedlenia z terenu zagrożonego osunięciem. Były to wstępne rozmowy podczas spotkania zorganizowanego przez władze gminy Nawojowa, które próbują podjąć zdecydowane działania w walce z osuwiskami na swoim terenie. Na terenie gminy Nawojowa jest siedem osuwisk, które uaktywniają się corocznie przy większych opadach deszczu. Nie potrzeba wcale powodzi. Trzy z nich znajdują się na Popardowej, po jednym w Homrzyskach i Frycowej oraz dwa w Żeleźnikowej Wielkiej. Jedno z tych ostatnich, usytuowane w tej miejscowości od strony Popowic, ma ogromny - jak na warunki górskie - obszar dwudziestu hektarów. Znajduje się tu pięć gospodarstw i jeden dom mieszkalny. W sumie, na wędrującym w dół terenie mieszka 31 osób.

- Odbyliśmy spotkanie z ludźmi. Są w pełni świadomi tego, że to, czym dysponują, jest kompletnie nierozwojowe, że zabronione są tam inwestycje. Z bólem przyjęli fakt, że należy myśleć o przesiedleniu - powiedział nam wczoraj wójt gminy Stanisław Kiełbasa. - Będzie robione studium przesiedlenia. Oznacza to, że ludzie otrzymaliby działki gdzie indziej i z rządowego funduszu usuwania skutków powodzi oraz przy pomocy gminy mogliby wybudować nowe domy.

We wczorajszej wizytacji gminy i spotkaniu z mieszkańcami wzięli udział wicewojewoda Jadwiga Nowakowska, szef rządowego Biura do Spraw Usuwania Skutków Klęsk Żywiołowych Jan Winter, starosta Jan Golonka, przedstawiciele Instytutu Geologicznego i RZGW, która ma dać pieniądze na regulację potoku wypłukującego Popardową. (WCH)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski