Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja gotowa na walkę. Trener Kasperczyk: ten zespół jest lepszy piłkarsko. Konferencja prasowa. Wideo

Remigiusz Szurek
Remigiusz Szurek
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Do pierwszego w tym roku meczu Sandecji Nowy Sącz o ligowe punkty pozostały dwa dni. W najbliższą sobotę o godz. 19.30 „Duma Krainy Lachów” podejmie w Niepołomicach Zagłębie II Lubin. Dojdzie więc do starcia przedostatniej z ósmą ekipą 2. ligi. W czwartek na hali MOSiR przy ul. Nadbrzeżnej odbyła się konferencja prasowa przed startem rundy wiosennej.

Z dziennikarzami spotkali się trener Robert Kasperczyk, doświadczony obrońca i wieloletni kapitan sądeczan Dawid Szufryn oraz pozyskany zimą pomocnik Bruno Żołądź. Nie było szumnych zapowiedzi, nie dało wyczuć się żadnego wiosennego hurraoptymizmu, a bardziej świadomość ciężkiej sytuacji, którą jak najszybciej trzeba opanować.

- Nie chciałbym uderzać w poprzednich zawodników, którzy szukają tożsamości w innych klubach. Mam jednak bardzo dużą nadzieję na to, że ten zespół jest nie tylko lepszy od tamtego w obszarze piłkarskim, ale także przede wszystkim mentalnym i będzie bardziej skuteczny niż w rundzie jesiennej. Wielu z meczów Sandecja nie zagrała źle, stwarzała sobie sytuacje, ale była bardzo nieskuteczna. Te ruchy transferowe szczególnie w pierwszej linii mają zdecydowanie poprawić jakość gry, budowanie akcji, strefy wysokiej, ale również jakość finalizacji. Na to liczę – nie ukrywał Kasperczyk.

Jak dodał szkoleniowiec, obecnie nie ma w Sandecji zawodnika, który przyszedł do zespołu tyko po to, by pomóc w utrzymaniu się w 2. lidze.

- Mamy bardzo ambitną grupę ludzi. Oni chcą tutaj budować swoją najbliższą przyszłość. Jest duża wiara w to, że fajnie ruszymy. Chciałbym, byśmy byli bardzo pragmatyczni. Mam nadzieję, że każdy następny mecz Sandecji będzie lepszy niż ten poprzedni – przekazał.

Sądeczanie nadal nie mogą liczyć na rozgrywanie domowych spotkań na własnym terenie przy Kilińskiego.

- Ci ludzie, którzy do nas przyszli, widać to na treningach, są na tyle świadomi mentalnie i na tyle doświadczeni, ograni w różnych ligach, że na pomogą. Sytuacja, okres są jakie są, nadal musimy radzić sobie poza Nowym Sączem. Wierzymy, że przyjdzie jeszcze dla nas lepszy czas. Wszyscy, jako jedna rodzina, którą tutaj trener Robert stworzył, musimy razem dążyć do tego celu, jakim jest utrzymanie się w 2. lidze – zauważył Dawid Szufryn.

Z ciepłego przyjęcia w sądeckiej szatni cieszył się Bruno Żołądź, który tej zimy trafił na Kilińskiego z Lecha II Poznań.

- Nie mogłem sobie tego obmyślić w inny sposób, przyjęto mnie bardzo fajnie. Są tutaj otwarci ludzie, skorzy do pracy, pozytywnie nastawieni. Kończymy trudny i wymagający logistycznie, fizycznie okres przygotowawczy. Wszyscy wiemy, jaki jest przed nami cel. To piętnaście finałów. To po tych meczach spojrzymy na tabelę. Dobra inauguracja może nam tylko pomóc, mamy wspólny cel, jedziemy na jednym wózku – podsumował 32-latek.

Boks. Sądeczanin Łukasz Pławecki po wygranej walce mówi o planach na ten rok. Te są ambitne

emisja bez ograniczeń wiekowych

      

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski