MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sejm dla PO, Małopolska dla PiS?

Redakcja
Gdy przeanalizujemy ostatnie sondaże wyborcze i przeliczymy ich prognozy na liczbę mandatów dla każdej partii łatwo zobaczymy, że PO powoli traci szanse na samodzielne rządy. Wyniki średniej sondażowej na 21 września pozwalają na to, by posłowie Platformy zdobyli 226 foteli w Sejmie, ale już sondaż SMG/KRC pozwala na to tylko w 200 przypadkach. Gdyby wyborcy 9 października głosowali zgodnie z tą prognozą, PiS miałby tylko 25 posłów mniej.

Kuchnia polityczna Rafała Matyi*

Jak te sondaże mogą przełożyć się na wynik w Małopolsce? Jednym ze sposobów odpowiedzi na to pytanie, jest skorygowanie liczby głosów oddanych w czterech małopolskich okręgach w 2007 roku, właśnie o wyniki badań sondażowych. Na podstawie średniej sondażowej moglibyśmy powiedzieć, że w naszym województwie wygrałby PiS z 20 posłami, wyprzedzając Platformę (18 mandatów). SLD mógłby liczyć na dwa mandaty, a ludowcy na jeden. Jednak każdy sondaż daje nieco inne wyniki.

Nawet w najmniejszym okręgu chrzanowskim siódmy i ósmy mandat może przypaść dwóm z trzech partii: PO, PiS lub SLD. A zatem możliwy jest tu zarówno wynik 4-3-1, 3-4-1, jak i 4-4-0. Możemy powiedzieć wprawdzie, że dwie główne partie mają w kieszeni po trzy mandaty, ale o tym, jak podzielą się dwa pozostałe zadecydować może nawet niewielka grupa wyborców.

Dość przewidywalna wydaje się sytuacja w okręgach tarnowskim i nowosądeckim. W obu przypadkach PSL i SLD mogą liczyć najwyżej na jeden mandat, ale możliwy jest też wynik, w którym obie te partie zostaną tu bez reprezentacji. Platforma ma pewne po trzy mandaty, a to, czy uzyska w Sączu lub Tarnowie mandat czwarty zależy zarówno od wyniku PiS, jak i dwóch mniejszych rywali.

Prawo i Sprawiedliwość powinno natomiast w obu przypadkach odnieść wyraźne zwycięstwo. W Nowym Sączu mogłoby nawet sięgnąć po 6 mandatów (lider sądeckiego PiS mówi nawet o siedmiu), a w Tarnowie - po 5. To tu tkwi dziś źródło PiS-owskiej przewagi nad rządzącą partią. Okręgiem, w którym PiS nie będzie w stanie wygrać jest tym razem Kraków.

Widać to po pierwsze po licznych wynikach ostatnich wyborów, ale na szanse tej partii wpłynie też nieobecność Zbigniewa Ziobry. Platforma może liczyć w Krakowie na 7-8 mandatów, a jej rywal na 5-6, przy czym absencja Ziobry każe sądzić, że bardziej prawdopodobna jest piątka. SLD powinno zdobyć jeden mandat, ale drugi wydaje się być poza zasięgiem tej partii. Ponieważ wszystkie powyższe obliczenia są oparte na wynikach sprzed czterech lat, to nie uwzględniają szans wyborczych nowych ugrupowań - takich jak Ruch Palikota czy PJN. Okręgi małopolskie - może z wyjątkiem Krakowa - będą jednak dla nich trudnym terenem walki ze względu na niewielką liczbę mandatów, jakie przypadają do podziału.

Opis metody badania i dane dotyczące całego kraju na stronie www.nowapolitologia.pl

Rafał Matyja

* Rafał Matyja - doktor politologii, publicysta, autor hasła budowy IV Rzeczypospolitej, twórca i wieloletni prodziekan Wydziału Studiów Politycznych i kierownik Zakładu Studiów Politycznych Wyższej Szkoły Biznesu - National Louis University w Nowym Sączu, redaktor naczelny kwartalnika "Praktyka Polityczna".

Pełna ogólnopolska analiza szans senackich na stronie nowapolitologia.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski