Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Serwisy nie narzekają na brak klientów, handel samochodami przenosi się do sieci

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
Z serwisów korzysta  dziś nie tylko sporo indywidualnych zmotoryzowanych, ale i firm transportowych
Z serwisów korzysta dziś nie tylko sporo indywidualnych zmotoryzowanych, ale i firm transportowych Fot. archiwum
Odpowiednio wydezynfekowany samochód stał się dzisiaj, w dobie epidemii, jedynym w pełni bezpiecznym środkiem komunikacji. Teraz możemy kupić auto w sposób odpowiedzialny bez wychodzenia z domu, poza - rzecz jasna - czynnością odbioru auta. Branża motoryzacyjna przenosi się na czas kryzysu do internetu. O sprzedaży samochodów w salonach trudno na razie mówić. Ruch panuje u dilerów w częściach serwisowych.

- To prawda, własne auto jest dziś najlepszym środkiem do przemieszczania się - podkreśla Marek Golemo, diler Peugeota, Citroena i Hyundaia. - Wiele osób woli nie czekać z usterkami do pojawienia się większej awarii. Serwisy mają sporo pracy, gdyż koncern PSA produkuje auta użytkowe, które są bardzo popularne na polskim rynku. I to one w dużej mierze służą do zaopatrywania małych marketów, sklepów czy aptek. Wiele z nich ma specjalistyczne zabudowy, typu np. chłodnia, które również wymagają bieżącej obsługi i konserwacji. Zauważyliśmy, że dla wielu naszych klientów okres pracy zdalnej to dobra okazja do przeglądnięcia oferty nowych i używanych samochodów na naszej stronie internetowej.

W salonach sieci Japan Motors wiele rozmów z klientami na temat wersji, specyfikacji i cen już od dawna odbywa się drogą elektroniczną, mocno na popularności zyskał czat, a teraz dodatkowo uruchamiamy kanały telekonferencyjne - zdradza Łukasz Tyrpa, dyrektor Nissan Japan Motors.- Towarzyszące zakupowi czynności i formalności załatwiamy zdalnie. Mowa tu o kalkulacji oferty ubezpieczeniowej i finansowej (leasing lub kredyt). Przygotowane wcześniej dokumenty podpiszemy przed odbiorem auta.

Łatwiej i szybciej kupimy też samochód używany.

Podobnie sytuacja wygląda w salonach Toyoty. - Nakazem chwili jest dbanie o bezpieczeństwo naszych klientów oraz personelu - podkreśla Aneta Dziedzina, dyrektor w firmie Toyota Anwa. - W salonach wydzieliliśmy strefy obsługi, część pracowników wykonuje swoje obowiązki w trybie home office. Dzisiaj wdrożony został w skali ogólnopolskiej nowy portal, który ułatwi zakup samochodu przez internet. Narzędzie to umożliwi każdemu klientowi obejrzenie w szczegółach, za pośrednictwem kamery, zamawianego samochodu - fizycznie stojącego w salonie. Staramy się także w miarę możliwości wyjść naprzeciw indywidualnym potrzebom naszych klientów, np. poprzez własny odbiór samochodu, który wymaga naprawy.

W pełni zdalny proces obsługi wprowadziła sieć Autopunkt. Bez wychodzenia z domu możemy zapoznać się ze szczegółowo opisanymi i zilustrowanymi ofertami, by wybrać samochód idealnie odpowiadający naszym potrzebom. - Stan techniczny oraz historia pochodzenia oferowanych przez nas samochodów, ich szczegółowa specyfikacja i wyposażenie są precyzyjnie opisane w ofertach na stronie internetowej - informuje Zygmunt Cesnyka, dyrektor sieci Autopunkt. - A ponieważ przyjmujemy pełną odpowiedzialność za zgodność opisów ze stanem faktycznym i obowiązuje nas rękojmia, należy podchodzić do tej drogi zakupu pojazdu z najdalej idącym zaufaniem - zachęca Zygmunt Cesnyka.

Szczególnie ostrożnym klientom firma oferuje dostawę samochodu przed dom. Czy to bezpieczne? Samochody, jak się dowiadujemy, są pieczołowicie zdezynfekowane, podobnie jak pozostałe pojazdy; przekazywane do oględzin lub jazd testowych.

Kontakt z ubezpieczającym się ograniczony do minimum

Niezależnie od tego, czy zmniejszyliśmy intensywność użytkowania już posiadanego samochodu czy też nie, polisę ubezpieczeniową trzeba na czas wznowić. Wiele towarzystw ubezpieczeniowych już zmieniło procedury, a kolejne pospiesznie to robią, tak by maksymalnie ograniczyć czas kontaktu osobistego z doradcą lub całkowicie go wyeliminować.

- Jest to w większości przypadków całkowicie możliwe - mówi Elżbieta Dziubińska-Ciaputa, koordynator działu ubezpieczeń w Centrum Motoryzacyjnym Krzemionki. - Wszystkie oczekiwania klientów omawiamy przez telefon, drogą meilową posyłamy warianty wznawianego ubezpieczenia, a później polisę. I także drogą elektroniczną oczekujemy odesłania podpisanej polisy. Nie wymagamy którejś z urzędowych form podpisów elektronicznych, wystarczy zdjęcie o jakości, którą zapewniają najprostsze nawet smartfony.

Osoby odbierające nowe samochody i zawierający nowe polisy obsługiwane są osobiście, ale także po wcześniejszym przygotowaniu, skracającym czas kontaktu, oraz z zachowaniem wszystkich zalecanych procedur bezpieczeństwa. Naprawa też nie może czekać, bo przecież chcemy mieć samochód gotowy do jazdy. (JM)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski