- I u nas, i u rywala, sytuacja jest podobna: najbliższe dwa czy trzy mecze będą kluczowe. Można je nazwać graniem o __wszystko - mówi trener „Mineralnych” Bogdan Serwiński.
Obie drużyny mają bardzo podobny potencjał. Szkoleniowiec dodaje: - Zostaje kwestia psychiki i dyspozycji dnia. To będzie miało podstawowe znaczenie. Wynik jest sprawą otwartą, ale mój zespół na pewno da z siebie wszystko. To drużyna, która pod względem ambicji pokazuje się z __bardzo dobrej strony.
Muszynianki do tego spotkania przystąpią po przegranej w Łodzi 0:3 (16:25, 15:25, 16:25). Zresztą, był to ich najsłabszy występ w tym sezonie. - _I to zdecydowanie. Żadnego elementu nie zagraliśmy na przyzwoitym poziomie. Nie mieliśmy żadnego punktu zaczepienia. A nasza słabość tylko nakręcała rywala. Ten mecz był kubłem zimnej wody na głowy. Trzeba walczyć i odrabiać punkty w następnych - _nie ukrywa Serwiński.
Kapitan muszynianek Karolina Ciaszkiewicz-Lach: - Bardzo słaby nasz występ i koncert błędów. W ani jednym elemencie nie byłyśmy w stanie się poprawić. Mam nadzieję, że dziś tak już nie będzie.
Kibice Małopolanek mogą być jednak optymistami, bo już wcześniej w tym sezonie - po pechowej porażce z Impelem Wrocław - ich zespół szybko się pozbierał. A co jeszcze istotniejsze, dziś zagra w swojej małej sali. - Część mojej drużyny nie jest przyzwyczajona do gry w tak wielkim obiekcie jak Atlas Arena w Łodzi. Szczególnie chodzi mi o rozegranie - tłumaczy Serwiński. - Do tego doszła presja, która samoczynnie się wytworzyła w zespole, bo spotkanie było istotne dla układu tabeli. Niektóre zawodniczki miały problemy, żeby to wytrzymać. Pomijając te kwestie, trzeba obiektywnie stwierdzić, że mecz w naszym wykonaniu był katastrofalny. Zespół ma bardzo szybko szansę, by morale poprawić. Na pewno podejdzie w taki sposób, żeby się udało. Dziewczyny są bardzo ambitne, waleczne i z całą pewnością będą chciały pokazać się z __jak najlepszej strony.
Z kolei Aluprof w dwóch ostatnich kolejkach przegrał z Chemikiem Police i Atomem Treflem Sopot. W obu spotkaniach nie zdobył nawet seta.
- Przed nami bardzo ważny mecz. Mam nadzieję, że tym razem będziemy już w stanie zdobyć punkty - mówi włoski opiekun Aluprofu Emmanuele Sbano.__
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?