Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Siekliński nie podał się do dymisji

(ANMI)
Dziś piłkarzy Can-Packu Okocimskiego czeka mecz w Stalowej Woli
Dziś piłkarzy Can-Packu Okocimskiego czeka mecz w Stalowej Woli Fot. Grzegorz Golec
II liga piłkarska. Psychika i skuteczność - nad tym głównie w mijającym tygodniu pracowali piłkarze Can-Packu Okocimskiego Brzesko. Jaki przyniesie to efekt, przekonamy się dziś (godz.13) w meczu wyjazdowym ze Stalą Stalowa Wola.

Na to spotkanie "Piwosze" wybierają się w nie najlepszej sytuacji. Od dziewięciu meczów nie zaznali smaku zwycięstwa.

- Czas w końcu się przełamać. Drużynie potrzebne jest spotkanie, w którym wykorzysta swe sytuacje. Skuteczność to nasza bolączka. Nad tym pracowaliśmy na treningach. Odbyłem też rozmowy z zespołem, żeby wzmocnić go psychicznie. Piłkarze mają świadomość, że potrafią grać na określonym po- ziomie. Muszą to udowodnić - mówi opiekun brzeskiej drużyn.

Dziś "Piwosze" zmierzą się z ósmą drużyną drugiej ligi.

- To bardzo dobry zespół. W konfrontacji z nim nie stoimy na straconej pozycji. Nasz cel to przywiezienie punktów - dodaje Siekliński.

Ostatnie słabe wyniki "Piwoszy" w klubie nie spowodowały nerwowych ruchów. - Zaprzeczam pojawiającym się plotkom o mojej dymisji. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale zespół walczy - informuje trener Siekliński.

Do Stalowej Woli drużyna wybiera się bez kontuzjowanych Roberta Błąkały i Arkadiusza Garzeła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski