Skawina. Władze zachęcają mieszkańców do wymiany kopciuchów. Właściciele mogą dostać nawet 90 procent dofinansowania

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
[xlink]3b068749-8ece-abfb-b5f7-1ad675f60bb0,803a8c10-2460-e98a-cfd5-dab47a8b940c[/ ]

Te dane nie są precyzyjne, bo zawierają tylko liczbę korzystających z dofinansowania z różnych programów. A wiele osób w całości montuje instalacje za własne pieniądze i nie musi tego zgłaszać gminie.

- Robimy, co możemy, aby poprawić jakość powietrza. W różnej formie zachęcamy mieszkańców do wymiany kopciuchów na proekologiczne źródła energii

– mówi Norbert Rzepisko, burmistrz Skawiny.

Wymienia niektóre działania podejmowane przez władze od kilku lat na rzecz likwidacji smogu, m.in. możliwość z korzystania z dopłat z wielu programów do montażu nowych systemów grzewczych, np. pieców, pomp ciepła, baterii słonecznych. W ostatnich latach gmina organizowała targi grzewcze. W Urzędzie Miasta i Gminy w Wydziale Ochrony Powietrza jest zatrudnionych pięciu ekodoradców, którzy doradzają i pomagają w wypełnianiu wniosków.

- Jednak w czasie pandemii zostały wprowadzone pewne ograniczenia związane z bezpośrednim kontaktem i działania ekodoradców w terenie zostały tymczasowo zawieszone, ale jest z nimi kontakt telefoniczny

- informuje Marcin Kozielski, rzecznik prasowy w UMiG, funkcjonującego w trybie wewnętrznym. Niektórzy pracownicy wykonują swoje obowiązki zdalnie.

Problemów wynikających z epidemii jest więcej

Z powodu pandemii spadła dostępność do wykonawców montujących kotły. A mieszkańcy podpisali 458 umów na ich wymianę do końca tego roku.
Czy z powodu pandemii, a więc zakażeń, izolacji lub kwarantanny, firmy będą mogły się w terminie wywiązać z umów? Tego jeszcze nie wiadomo.
Jednak już 40 osób było zmuszonych wycofać się z umowy z gminą na wymianę kotłów i zrezygnować z montażu nowych pieców. Przyczyną jest pandemia. Niektórzy zachorowali, są w kwarantannie bądź w izolacji, inni z obawy przed zakażeniem boją się do domu wpuszczać montażystów. Są też mieszkańcy, którym spadły dochody lub stracili pracę i nie mają pieniędzy na własny wkład.

Można dostać nawet 90 procent dofinansowania

W tej sytuacji inne osoby mogą skorzystać z dofinansowania jeszcze w tym roku. Muszą spełnić określone warunki oraz zapewnić własny udział finansowy.

A jest on niezbędny choć w niektórych przypadkach wynoszący zaledwie 10 procent, gdyż są programy z dotacjami, które można z sobą łączyć i uzyskać nawet 90-procentowe dofinansowanie.

Gmina stosuje dopłaty m.in. z własnego budżetu, z którego rocznie przeznacza przynajmniej 1,5 mln zł, z Regionalnego Programu Operacyjnego, z programów Czyste Powietrze oraz STOP SMOG.
Niektóre programy obejmują nie tylko wymianę samego kotła, montażu solarów, pomp ciepła, ale też w przypadku spełniania określonych warunków dochodowych i przeprowadzonym audycie energetycznym, także ocieplenie budynku i wymianę okien oraz drzwi.

Burmistrz chce w dwa lata zlikwidować kopciuchy

- Mimo trudnej sytuacji dokładamy wszelkich starań, by do końca 2022 zlikwidować wszystkie “kopciuchy”. Pandemia to utrudnia, ale umożliwia. Dofinansowanie można uzyskać bez wychodzenia z domu, a więc telefonicznie, a dokumenty można składać listownie lub poprzez internet. Po załatwieniu formalności pozostaje tylko czekać, aż sytuacja epidemiologiczna się unormuje i mieszkaniec będzie mógł bezpiecznie pozbyć się kopcącego problemu

– dodaje burmistrz Rzepisko.
Zachęty do wymiany pieców pojawiły się na bilbordach i elektronicznych tablicach, m.in. na budynku basenu „Camena” oraz Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej (na zdj.).

Wyświetlają się też wyniki z zawartością w powietrzu pyłów PM10, rejestrowanych przez stację pomiaru poziomu zanieczyszczeń, znajdującą się na osiedlu Ogrody.

Kontakt do ekodoradców w Wydziale Ochrony Powietrza, tel.: 12 2770 167, tel.: 12 2770 168.