Siedliska
Ogień zauważono kilka minut przed godz. 6 i w chwili, gdy na miejsce dotarły pierwsze wozy strażackie, płonął już cały budynek. Blaszaną konstrukcję trzeba było rozebrać, bo po zdławieniu ognia wciąż tliły się elementy docieplenia z waty i trocin. Przyczyny pojawienia się ognia nie były wczoraj znane, podobnie jak wielkość strat. Wiadomo, że w sklepie spalił się cały zgromadzony tam towar. W walce z żywiołem brały udział trzy zastępy zawodowej i pięć zastępów ochotniczych straży pożarnych.
(SZEL)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?