Na razie nie ma żadnych informacji na temat ofiary. Świadkowie widzieli mężczyznę w garniturze, który skoczył z mostu Dębnickiego. Przepłynął kawałek, ale zaraz potem zniknął pod wodą.
– Przechodziłem akurat bulwarami, kiedy usłyszałem chlust wody, jakby ktoś wskoczył – mówi jeden ze świadków. – Obróciłem się i zobaczyłem mężczyznę płynącego w rzece. Za chwilę zniknął, więc od razu zadzwoniłem po pogotowie – relacjonuje.
– Penetrujemy brzegi Wisły, a lustro wody jest kontrolowane przez policjantów z komendy wodnej. Poprosiliśmy o pomoc także straż pożarną, która wysłała na miejsce płetwonurków – mówi Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.
Poszukiwania trwały nocą z wtorku na środę. W środę rano zostały wznowione. Niestety, bez efektów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?